Jeśli tak jak ja macie już dość upałów i palącego słońca, sięgnijcie po trzeci tom serii necrovet i przenieście się do deszczowych Zrębek, gdzie powoli nadchodzi jesień. Ponury nastrój dopada niemal wszystkich bohaterów, a w okolicznych lasach i cmentarzach kręcą się magiczne stwory, które zdają się niepokoić zarówno żywych jak i zmarłych…
Akcja toczy się jak zwykle szybko, autorka nie pozwala nam nudę i wciąga nas głębiej z każdą kolejną stroną. Tym razem klimat jest nieco mroczniejszy i poważny, ale energiczna Florka i sympatyczne ciotki wprowadzają też domowe ciepło i przytulną atmosferę. Mimo poruszania ciężkich tematów takich jak uprzedzenia rasowe czy problemy ze zdrowiem psychicznym lektura nadal jest przyjemna i łatwa w odbiorze.
Największą zaletą tego tomu jest rozwinięcie wątku magicznego. Oczywiście pojawiają się kolejne magiczne zwierzęta, zarówno te, które już znamy jak i całkowicie nowe, ale dla mnie jeszcze bardziej interesujące są same czary. Florka ma okazję zwiedzić dom Izy i przyjrzeć się tajemniczym przedmiotom, które zgromadziła. Pomaga w przygotowaniu eliksirów i dowiaduje się więcej o nadprzyrodzonych bytach i tym, jak sobie z nimi radzić.
Polecam całą tę serię tym, którzy kochają zwierzęta i jednocześnie chcieliby poczuć trochę magii w swoim codziennym życiu.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-06-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
MonstersUnderBed
Witajcie na Tia Nari, wyspie polożonej na grzbiecie ogromnego konia. Mówi się, że trzeba być trochę szalonym, by tu mieszkać. Ramin jest przekonany...
Kto nie marzy o ucieczce na wieś - doskonałym leku na wypalenie i zniechęcenie życiem? Florka Kuna, młoda wiekiem, ale bogata w nieprzyjemne doświadczenia...