„Negatyw szczęścia fine” to dobre zakończenie historii Saszy i Alessandra. W tej części jest jeszcze więcej zagadek, pojawiają się zwroty akcji. Dzieje się jeszcze więcej! Nie ma czasu na nudę.
Poza tym jest bardziej tajemniczo, emocjonująco. Jest intensywniej pod wieloma względami, będziecie zadowoleni. Autorka nie zwalnia i serwuje nam mnóstwo emocji.
Ogromny plus należy się za wykreowanie głównych postaci, których polubiłam. Ciężko będzie mi się z nimi rozstać.
Lubię autorkę, jej książki są dla mnie miłe i przyjemne. Szybko się je czyta. Wciągają. Pochłania się je na raz. Czego chcieć więcej.
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2020-07-29
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Moniskaczyta
Czy w marzeniach sennych może być ukryta prawda? Po wybudzeniu ze śpiączki Faye Cavendish postanawia zmienić swoje dotychczasowe życie. Wcześniej o każdym...
Śledztwa w mieście grzechu bywają bardzo niebezpieczne. Ale niezwykle fascynujące! Tajemnice rozwiązuje zawodowo… Tyle że własne uczucia są zwykle...