Lubicie, gdy powieść jaką trzymacie w ręku jest porywająca, ocieka namiętnością i zachwyca treścią. Sięgając po tę lekturę miałam lekkie obawy, gdyż nie znałam autorki, a okładka zasugerowała mi, że treść może bazować i obfitować w erotyczne sceny oraz jazdę bez trzymanki.
Muszę się wam przyznać, że bardzo się myliłam. Owszem mamy tu fascynację między bohaterami, sceny seksu ociekają namiętnością, ale są wyważone i przedstawione ze smakiem. Rumieńce były, a policzki paliły, gdy czytałam o tym, jednak nie czułam się zażenowana ani zniesmaczona. Oprócz tego dostajemy tu ciekawą relację między głównymi postaciami, rodzące się między nimi uczucie, tajemnice, intrygi i reakcje, gdy wszystko wyjdzie na jaw.
Miałam prawdziwą ucztę zaczytując się ciekawie poprowadzoną fabułą. Z ogromnym zaciekawieniem poznawałam zetknięcie się dwóch sfer społecznych oraz konsekwencje niedomówień.
Julia jest zdolną dziennikarką, która wyjeżdża na staż do USA. W redakcji czasopisma New York Splendor dziewczyna spełnia się zawodowo i czuje się doskonale w tym zawodzie. Gdy poznaje Anthony’ego Butlera, ulega czarowi tego arystokraty, co przeradza się w płomienny romans.
Czy bohaterów połączy tylko gorący seks, a może przerodzi się w coś głębszego? Co ukrywa przed nią ten mężczyzna? Czy rodzina zaakceptuje dziewczynę z nizin. Czy coś jej zagraża i czy będzie umiała zawalczyć o swoje szczęście?
Rozczarowała mnie Julia, a dokładniej jej zachowanie. Spodziewałam się po niej większego zdecydowania, uporu i nieustępliwości. Ja na pewno bym nie popuściła i po trupach dążyła do celu.
Jako, że jest to debiut autorki, to uważam, że świetnie poradziła sobie ona z tematami, jakie poruszyła w książce. Zdrada ukochanej osoby, kłamstwa, niedomówienia zawsze bolą i powodują, że fundamenty tego co skrupulatnie i z taką dbałością budujemy, rozpadają się w drobny mak.
Emocje jakich doznajemy w czasie lektury ciężko okiełznać, dlatego długo jeszcze po dotarciu do finału chodziłam zadumana i układałam swój scenariusz na kontynuację losów Julii.
Mi ta pozycja przypadła do gustu, autorka ma przystępne pióro i potrafi zachwycić czytelnika. Zachęcam was do czytania.
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 518
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Izabela Hebda
Boże. Ten uśmiech mnie atakował, był jak broń, uderzał i odbierał rozum. Czy on kiedyś się nie uśmiechał.
Ogarnęło mnie uczucie gorąca. Wpatrywał się we mnie zuchwale. Widział, że płonę, i nasycał tym oczy. Karmił się moją bezbronnością, cały czas zachowując dystans. Im dłużej to trwało, tym bardziej go pragnęłam. Atmosfera była gęsta od seksu.
Więcej