Słowo daję, nie wiem jak Michalski z nią wytrzymuje…
Prokurator Gabriela Sawicka nie zwalnia tempa. Nie poskramia też języka i nie powściąga zachowania. Jest jeszcze gorsza niż w tomie pierwszym. Z zewnątrz, dla świata, suka jakich mało (jakich nie ma), a w środku krucha jak porcelanowa lalka.
Jeszcze kurz nie opadł po tym, jak w poprzednim tomie Gabi brawurowo wygrała sprawę Madury-Zajączkowskiej, przez co wpakowała się w kłopoty, a już po Szczecinie grasuje morderca młodych kobiet. Jego zbrodnie do złudzenia przypominają zabójstwo, którego trzydzieści lat wcześniej ofiarą padła starsza siostra Gabrieli, a ją samą, wówczas sześciolatkę, z nieznanych przyczyn morderca oszczędził. Tym razem prokurator Sawicka nie zamierza odpuszczać. Z pomocą swoich wiernych piesków, Michalskiego i Klimka, zamierza nie tylko rozgryźć sprawę zabójcy młodych kobiet, ale również, a może przede wszystkim zadość uczynić nieżyjącej siostrze i samą siebie uwolnić od traum. A wszystko to za wszelką cenę, nie bacząc na konsekwencje, działając poza prawem.
Moim zdaniem, Diana Brzezińska z każdą kolejną książką staje się coraz lepsza. Styl autorki ewoluuje, staje się swobodniejszy. Akcja powieści jest skondensowana, z minimalną ilością opisów, a te które są, stanowią pewien niezbędnik do zrozumienia historii. Bohaterowie zachowują wszystkie cechy, którymi autorka obdarzyła ich w tomie pierwszym. Wyjątkiem może być tutaj Michalski, który na skutek pewnych okoliczności opuszcza ramy własnej prawości, ale wnioskując z fabuły, jest to zamierzone działanie autorki.
Fabuła opiera się na podobnym schemacie jak w tomie pierwszym. Jest zbrodnia oraz mozolne dochodzenie do wykrycia sprawcy i jej wyjaśnienia. Wielokrotnie tropy są mylone, pojawiają się luźne nitki przypuszczeń, domniemań, mnóstwo ślepych uliczek, aż do zaskakującego finału. Przyznam, że „Nie odpuszczę” kończy się brawurowo. Czy wiarygodnie i możliwie do zajścia? Cóż…, w książkach możliwe jest wszystko, więc tego nie oceniam. Inna rzecz, że ostatnie strony były emocjonujące, doskonale pokazywały, że w imię miłości, lojalności i zemsty człowiek jest w stanie zrobić naprawdę wiele, nie odpuszczać do końca, stawiając na szali samego siebie.
Jak zwykle u Diany, aspekty psychologiczne odrywają istotną rolę. Analizowanie motywów sprawcy, wgłębianie się najczarniejsze zakamarki jego duszy i rozbieranie na czynniki pierwsze wszystkich jego ułomności, zboczeń i dewiacji. Tym razem nie upiekło się też samej Gabrieli. Ją również poddano psychoanalizie i przyznam, że wg mnie jest to najbardziej absurdalny epizod w powieści. Po prostu nie wiem, czy taki rodzaj psychoterapii, uwzględniając wzajemne relacje terapeutki i pacjentki oraz ich wspólną, niezbyt chlubą przeszłość, jest moralny i etyczny.
Warto było czekać na tę powieść. Mam nadzieję, że kolejne spotkanie z tą okropną prokuratorką nastąpi równie szybko.
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Dodał/a opinię:
aggusia
Michalski zostaje oskarżony o zabójstwo... Gabrieli Sawickiej. Prokurator zniknęła z jego domu, a na miejscu znaleziono ślady jej krwi. To zatrzymanie...
W Trzeszczynie odkryto zbiorową mogiłę. Sprawa zostaje powierzona Gabrieli Sawickiej. Wszystkie ofiary to mężczyźni w wieku od 30 do 50 lat. Jednak jest...
– Jesteś w naprawdę marnym położeniu. Zginiesz [...] Nie mogę się doczekać, aż usłyszę twoje ostatnie tchnienie.
– Nie usłyszysz, jak wydaję ostatnie tchnienie. Obiecałam sobie, że jak znudzi mi się życie, to polecę do Hiszpanii i wydam ostatnie tchnienie na jakiejś zajebiście piaszczystej plaży, popijając drinki z palemką – odparła Sawicka.
Więcej