,,Wieści z Warszawy nie należały ani do miłych, ani do tych, nad którymi nie warto się pochylić. Potwierdzały jedynie to, czego spodziewał się od dawna. Musiał odnowić zerwane jakiś czas temu znajomości i dyskretnie rozpocząć śledztwo.
Podejrzewał, że za śmiercią ojca kryła się tajemnica, ale skupiony na własnej rozpaczy nie podjął do tej pory żadnych kroków w kierunku jej rozwikłania".
To już tom czwarty mojej ulubionej serii ,,W Dolinie Narwi" i moja ukochana autorka ponownie mnie zaskoczyła. Uwielbiam jej bohaterów, którzy wciąż coś knują, mają wiele podejrzeń i w sekrecie pragną rozwikłać trapiące ich serce zagadki. Są inteligentni, może dlatego tak bardzo ich polubiłam. Lubią wyzwania i nie boją się im sprostać. Jeśli kiedyś byli lovelasami, jak nasz Robert Ostrowski, to otwarcie się do tego przyznają. Jak zauważycie w cytacie, będzie on napiętnowany przez własne sumienie i umysł, gdyż śmierć jego ojca nie daje mu spokoju. Powiedzmy, że w trakcie swoich tropów nie spotka go zawód, gdyż zapozna się z pewną wdową, której teściowa jest prawdziwym katem. To jakby bajka o kopciuszku i złej macosze, gdzie kiedy bliżej pozna Natalię ujrzy jaka jest dobra i cudowna. Kobieta z duszą na dłoni, która będzie się ukrywała za skromnymi spojrzeniami. Zbratają się na tyle, by wspólnie pójść wcześniej obranym przez niego tropem.
,,Rankiem następnego dnia, kiedy Natalia czekała na Roberta w jego salonie, miała okazję zobaczyć wracającego z kuchni majora zamroczonego alkoholem i rozebranego do połowy, z jej własnym rogalikiem w dłoni".
Nawet zacny, aczkolwiek pijany mężczyzna nie zapominał, by chwalić jej wypieki, które niejednokrotnie służyły do wyciągania ważnych dla nich informacji. Musiałam o tym wspomnieć, gdyż oprócz napiętej atmosfery doznacie nagłego chichotu wychodzącego z waszych ust, gdyż sytuacje będą tego wymagały:-[)
O tej pozycji można pisać bez końca, tym bardziej, że będzie was ciekawiło kim tak naprawdę był zmarły mąż Natalii. Robert zwraca się i traktuje Natalię z szacunkiem, co bardzo mi się podobało. Rozpływałam się przy niej...
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2022-05-25
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Ewelina Przespolewska
Lato 1824 r. Do Londynu przybywa hrabia Maurycy Modliński. Prowadząc sekretne śledztwo, obejmuje posadę guwernera Cecila Cavendisha, uważanego za szaleńca...
Małgorzata Strzelecka to oczytana, ciekawa świata i nieco zakompleksiona młoda szlachcianka. W jej mniemaniu los pozbawił ją urody, a brat utracjusz –...