Okładka książki - Nie przyszedł do mnie anioł

Nie przyszedł do mnie anioł


Ocena: 5 (1 głosów)
opis

"Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?

Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?"

Zapraszam do recenzji książki "Nie przyszedł do mnie anioł". Rozmowę z Pawłem Grabowskim przeprowadziła Agata Puścikowska.

Paweł Grabowski od najmłodszych pragnie zostać lekarzem. Jego droga do celu będzie bardzo długa i kręta. Zaczynał od bycia stomatologiem, później przeprowadzał operacje jako chirurg szczękowy, studiował nawet filozofię i w pewnym momencie chciał nawet wstąpić do zakonu. W ostateczności porwał się na niemożliwe i założył wiejskie hospicjum domowe na Podlasiu, a później stacjonarnie w maleńkiej Makówce.

W książce poznajemy dzieciństwo lekarza, towarzyszymy mu w wyprowadzce z Krakowa do Warszawy, później na Podlasie. Dowiadujemy się co spowodowało, że zostało wybudowane hospicjum. Pozostałe tematy poruszane w lekturze to: stanowisko dotyczące eutanazji, jak ze śmiercią radzą sobie pacjenci i ich rodziny, jaki szefem jest Paweł Grabowski, ile zwierząt posiada oraz o jego pasjach: pszczelarstwie, pisaniu ikon, muzyce i poezji, o znakach na drodze i trudnych wyborach.

Z wywiadu przede wszystkim poznajemy trudy pracy w hospicjum. Ogromny pokłon dla całego sztabu ludzi , który pomaga chorym godnie przejść tą ostatnią drogę, zminimalizować ból i cierpienie, którego doświadczają. Jest to praca niezwykle ważna i wymagająca zarówno psychicznie jak i fizycznie. Wymaga od lekarzy i personelu dużego pokładu profesjonalizmu i empatii.

Chciałabym się jednak bardziej skupić na mojej opinii odnośnie tej pozycji książkowej.

" Nie przyszedł do mnie anioł" to emocjonalny rollercoaster. O wielu rzeczach po prostu nie wiedziałam. Towarzyszyły mi przy jej czytaniu rozmaite emocje żal, złość, smutek i wielokrotnie niezgoda i bunt. Bywały też momenty uśmiechu np. gdy lekarz opowiadał jak "przypadkiem" został właścicielem kota o imieniu Lolita lub trzech dobermanów.

W książce poza tematyką hospicyjną poruszane są także inne " trudne tematy " typu: prawo do eutanazji. Poznajemy negatywne stanowisko lekarza i to jakie on widzi potencjalne źródło nadużyć gdyby eutanazja została wprowadzona w Polsce. Wspomina także alternatywę dla eutanazji tj: sedację paliatywną , która łagodzi cierpienia pacjenta polegające na częściowym ograniczaniu jego świadomości. Protokoły sedacji ściśle określają warunki jej wprowadzenia oraz zasady monitorowania pacjenta.

Mam problem z jednoznaczną oceną tej książki, ponieważ porusza ogromnie ważne aspekty życia i śmierci. Nie chciałabym jednak, aby ciężar poruszanej tematyki odebrał mi obiektywizm.

?Zaznaczyłam w niej masę fragmentów. Wiele razy przerywałam lekturę, zastanawiałam się jakie jest moje stanowisko na daną sprawę itp. Na niektóre rzeczy spojrzałam z zupełnie innej perspektywy. Czytanie o schyłku życia innych, mimowolnie wyzwala w nas refleksję nad naszą własną egzystencją i nad ostatnimi chwilami bliskich których pożegnaliśmy i tych, których przyjdzie nam pożegnać.

Niemniej mam kilka uwag do tego tytułu.

  • Poddaję w dyskusję styl rozmowy między Panią Agatą i Panem Pawłem. Pytania są ciekawe i merytoryczne, a czasami wręcz uszczypliwe, nic nie wnoszące, albo wścibskie.
  • Odczuwa się, że oboje się znają. Luźniejszy ton wypowiedzi mi nie przeszkadzał, ale sam styl ich reakcji na swoje słowa już tak. Pan Paweł wyraża się w sposób wyważony i nacechowany momentami, aż za bardzo pozytywnie. Pani Agata w odpowiedzi, albo udaje, że nie rozumie o co chodzi, albo wbija szpilę. Zabieg ten miał chyba na celu aby nie wyszedł z tego zbyt cukierkowy obraz. Docelowo ta koncepcja się sprawdza. Wymusza na rozmówcy pogłębienie tematu i pokazanie drugiej strony medalu tych samych wydarzeń. Pomimo wszystko momentami Pani Agata mnie tak irytowała, a Pan Paweł jak dla mnie zbyt dużo filozofuje, w moim mniemaniu przesadnie zagłębia się w niektóre kwestie.
  • Książka moim zdaniem jest mocno nierówna. Momentami czytałam ją z zapartym tchem , a momentami spałam (szczególnie podczas rozdziałów o pszczelarstwie i pisaniu ikon). Z jednej strony widać wady i zalety lekarza jako człowieka, a z drugiej w ogólnym odbiorze mamy taką "laurkę" dla Pana Pawła. Podsumowując czy mi się ta książka podobała? Średnio. Jednak ilość przemyśleń i ważnych kwestii które porusza powoduje, że warto się z nią zapoznać.

Informacje dodatkowe o Nie przyszedł do mnie anioł:

Wydawnictwo: Esprit
Data wydania: 2023-09-25
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788367742634
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię: Zmowa Ksiazkowa

Tagi: Chrześcijaństwo

więcej
Zobacz opinie o książce Nie przyszedł do mnie anioł

Kup książkę Nie przyszedł do mnie anioł

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy