Kiedy zobaczyłam nową książkę Mariusza Kaniosa, rzuciłam się na nią niczym komornik na telewizor. Bo do tej pory wszystkie, które przeczytałam były dobre, żeby nie powiedzieć bardzo dobre. Przypuszczałam więc, że i "Nieboskłon" nie będzie odstawał od reszty. I nie myliłam się!
Książka jest częścią cyklu z prokuratorem Michałem Stróżem a ów pan jest wyjątkowy. Z długimi, białymi włosami jawi się niczym biblijny patriarcha. I to porównanie nie jest przypadkowe bynajmniej. Prokurator zanim został urzędnikiem państwowym nosił sutannę. Takie kwiatki! W dodatku jest miły, uprzejmy i skromny, a mózg ma niczym świeżo naostrzona brzytwa. Sami więc przyznacie, że nie przesadzam z jego debeściarstwem.
Tym, co p. Kanios opanował do perfekcji jest granie na emocjach. Potrafi tak zręcznie nimi manipulować, że nie jesteśmy w stanie zorientować się kiedy niechęć do bohatera przekształca się w sympatię. Po prostu w pewnym momencie łapiecie się na tym, że już nie rzucacie mięsem przy czytaniu. I taką umiejętność zaliczyłabym do supermocy. Ale, czy ja się znam?
Oprócz dochodzenia i śledczych, którzy są w nie zaangażowani autor kreśli również sylwetkę mordercy. Poznajemy jego życie od najmłodszych lat i wydarzenia, które wpłynęły na jego późniejsze wybory. Książka pokazuje, że nawet największy łotr ma potrzebę bliskości i przynależności. W końcu o najgroźniejszych mordercach sąsiedzi mówią, że to "taki grzeczny chłopak był".
Michał Stróż jednak nie jest pierwszym naiwnym i nie daje się złapać na byle poszlaki. Nie z nim takie numery. Ciągnie to śledztwo niczym lokomotywa pociąg po torach. Najpierw "powoli, jak żółw ociężale" by "biegu przyspieszyć i gnać coraz prędzej". A my w czasie tej podróży miast bezmyślnie gapić się w okno, odkrywamy i dopasowujemy poszczególne karty niczym w grze memory. I zanim pociąg dojedzie do stacji końcowej znamy już wszystkie obrazki a policjanci mogą odtrąbić sukces i zaleczyć rany. Bo sceny gangstersko-kowbojskie w książce również występują. A jak!
Wydawnictwo: Piąte Marzenie
Data wydania: 2025-05-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 328
Dodał/a opinię:
do_azot_i_nazot
Różnica między nimi a Sławkiem polega na tym, że on rzeczywiście nie powinien się tu znaleźć, a już na pewno nie sam. Za swoją lekkomyślność zapłacił najwyższą...
Z domu dziecka pod Sandomierzem znika siedmioletni Szymek. Policja przeczesuje okolicę, a w tym samym czasie u księdza Piotra spowiada się mężczyzna. Wyznaje...