Tytułowym „Nieosiągalnym” jest książę William, człowiek zajmujący najwyższe po królu stanowisko w Martagonie, pewnym niewielkim państwie. Jego pozycja sprawia, że nie potrafi znaleźć prawdziwej miłości, żadna dziewczyna do tej pory nie była z nim tylko dla niego. To się zmienia, gdy Will poznaje Olimpię, na którą wszyscy mówią Olka, bo dziewczyna nie lubi swojego imienia. Ola nie wie, z kim ma do czynienia, kiedy spotyka chłopaka na wieczorze kawalerskim. Traktuje go normalnie, żartuje, jest sobą. Spędza z Willem jeden wieczór i wraca do swojego życia. Życia w Polsce, życia u boku apodyktycznego, surowego, nie znoszącego sprzeciwu ojca. Ojca, który musi mieć nad wszystkim, a przede wszystkim nad życiem swojej jedynaczki wyłączną kontrolę. Nie ma w tej bajce macochy, jest za to okrutny ojciec, który stosując wobec Olimpii przemoc psychiczną, zamienia jej życie w piekło. Dziewczyna musi tłumaczyć się z każdego swojego kroku, nie może niczego zrobić bez wiedzy ojca, bo ten się wścieknie. Dla niego najważniejsze jest, aby Ola zdobyła wykształcenie. Każe jej się uczyć, nie pozwala na inne aktywności. Dziewczyna jest stłamszona przez wygórowane oczekiwania ojca, ale stara się je wypełniać jak najlepiej, żeby nie psuć tej jedynej namiastki relacji rodzinnej, jaką ma. To jest już dorosła kobieta, jednak jej ojciec zdaje się tego nie zauważać, zagląda nawet do jej indeksu, aby sprawdzić, czy dziewczyna ma same piątki. Kiedy zdarza jej się zawalić jakiś egzamin, urządza jej awanturę. Dziewczyna nie ma lekko, jest jak ten biedy kopciuszek i potrzebuje księcia. Szczęśliwym trafem książę pojawia się w jej życiu i wywołuje w nim ogromny zamęt. Nastawiłam się przed lekturą, że będę czytać baśń i jako taką odbierałam tę historię. A historia jest słodka i urocza. Ale nie jest przesłodzona. I nie udaje czegoś, czym nie jest. Jest kopciuszek, jest książę, królestwo, król, królowa, a nawet lochy. Są ludzie, którzy czyhają na życie władców i jest dzielna ochrona, która towarzyszy najwyższym głowom państwa na każdym kroku. Są bale, piękne stroje, etykieta. Są poddani i są wrogowie. Jest wszystko, co możemy spotkać w baśniach. Ale autorki dołożyły do tej baśni coś swojego, unikatowego, coś, czego w żadnej historii o kopciuszku nie znajdziecie. Chodzi o odważne sceny, które mogą wywołać rumieniec na wielu policzkach. Jak w każdym porządnym romansie, tak i tutaj pierwsze skrzypce gra prawdziwa miłość. Miłość, w którą łatwo jest uwierzyć, bo chociaż Will i Olimpia znają się krótko i wszystko dzieje się nadzwyczaj szybko, iskrzy między nimi tak bardzo, że nawet przez moment nie poddajemy w wątpliwość uczucia, które ich łączy.
Podoba mi się to, że chociaż ta historia jest bajkowa i urzekająca, autorki poruszyły w niej trudne tematy. Spodziewałam się w książce erotyki, ale tego nie. Jest mowa o przemocy psychicznej i fizycznej. Pokazana jest postać agresora i tego, czym się kieruje robiąc to, co robi. Przedstawiona została ofiara i fakt, jak się czuje z przemocą kierowaną w jej stronę. Jeśli chodzi o erotykę, to chociaż jest jej w książce sporo, nie jest wulgarna, ani nawet tak śmiała jak zakładałam przystępując do lektury. To plus dla tej książki, bo jest to przede wszystkim romantyczna opowieść i jako taka ma zostać w naszej pamięci.
"Nieosiągalny" to historia warta poznania. Sympatyczna, odprężająca, przepełniona emocjami, świetnym poczuciem humoru i ciepłem bijącym z każdej strony powieści. Ze świetnie wykreowanymi, intrygującymi bohaterami, światem, w którym chciałoby się zamieszkać i miłością, która jest w stanie pokonać wszystkie przeszkody. Serdecznie polecam 💛
Wydawnictwo: Akurat
Data wydania: 2021-02-03
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
maitiri_books
Nowa rzeczywistość przerosła Simona. Mężczyzna zamknął się w domu, odgrodził się od świata, zerwał kontakty z przyjaciółmi. Został samotnikiem....
Życie jak z bajki nie zawsze jest idealne... Na wieść o zaaranżowanym małżeństwie Layla ucieka z domu, by wyzwolić się spod władzy despotycznego ojca...