Jest takim moment w życiu, kiedy mamy wrażenie, że dosłownie wszyscy chcą decydować za nas. Rodzice, nauczyciele, a nawet znajomi są przekonani, że pozjadali wszystkie rozumy. Czasem rzeczywiście mają racę, ale przecież… nie można dać sobie wejść na głowę. Nie jest to wcale łatwe, czasem prościej jest po prostu odpuścić. Jednak… czy warto?
Kamila ma po dziurki w nosie matki, która mówi jej, jak ma żyć. W szkole wcale nie ma lżej, złośliwi rówieśnicy uprzykrzają jej wolne chwile. A na domiar złego pojawia się ON. Kacper jest irytujący i… intrygujący. Miłość wisi w powietrzu, a dziewczyna wpada w nią jak śliwka w kompot. Jednak Kacper nie mówi jej wszystkiego, kim tak naprawdę jest? Czy jego przeszłość nie zagrozi dziewczynie?
To już moja trzecia książka w ramach YACzytam. „Klubfanek W.M.” oraz „Droga w nieznane” były lekkimi i romantyczny historiami dla raczej młodych nastolatek. „Dziewczyna z ogrodu” adresowana jest do trochę starszych dziewczyn, ma też zupełnie inny klimat. O ile wcześniejsze pozycje były ciepłe i romantyczne, o tyle w tej emocje są bardziej intensywne, a problemy trudniejsze. Nie brakuje poruszających scen, czy niełatwych tematów na pograniczu tabu. Nie jest to może pozycja w stylu J. Picoult, ale mimo wszystko jak na tytuł dla nastolatek uważam, że całkiem odważnie porusza niektóre zagadnienia.
"Nigdy. Przenigdy. Nikt tak na mnie nie patrzył. Jakby widział. Tylko. Mnie".
Tematem i narracją powieść przypominała mi trochę serię „Oddechy”. Może tym razem nie było aż tyl ae traumatycznych wydarzeń (na razie), ale tak samo historia opisywana jest przede wszystkim przy pomocy emocji. Będziemy towarzyszyć Kamili w wielu trudnych momentach, ale też odrywać z nią smak pierwszych pocałunków i porywów serca. Autorka w ciekawy sposób przeplata ze sobą to, co piękne i wzruszające, ze smutkiem i łzami.
Za książkę dziękuję portalowi Czytam Pierwszy.
Wydawnictwo: Wydawnictwo Mazowieckie
Data wydania: 2019-10-16
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 278
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Dominika Róg-Górecka
Wbrew wszystkiemu patrzyłam w przyszłość z optymizmem, czyli z czymś, czego mi w ostatnich latach bardzo brakowało.
Niełatwe decyzje potrafią ranić. Wielka miłość zaślepić, ale gdy kogoś kochasz, prawdziwie kochasz, to stajesz się odpowiedzialny za tę, która zawierza...
Tajemnice, kłamstwa, walka o miłość.On ukrywa swoją przeszłość. Ona za wszelką cenę chce ją odkryć. Czy ich uczucie okaże się wystarczająco silne? Czy przetrwa trzęsienie ziemi?...
Uciekałam w świat muzyki, która dawała mi wytchnienie i sprawiała, że nie byłam tak bardzo samotna. Bo byłam. Ale nauczyłam się z tą samotnością żyć.
Więcej