Epitety, które przychodzą mi do głowy po przeczytaniu tej książki to "erotyczna, telenowela brazylijska". Dlaczego? Dlatego, że jest tu tyle kiczu i absurdu, że inaczej nie mogę jej nazwać.
Całość jest napisana prostym językiem, wręcz powiedziałabym, że "podwórkowym". Sporo przekleństw, epitetów, które ranią oczy 🙈 W ogóle cała fabuła, szybko następujące po sobie wydarzenia, czy bohaterowie sprawili, iż mam takie wrażenie, że zostali porwani z innej galaktyki😁 Postępowanie głównego bohatera jest tak chamskie i tak bardzo w stylu "jestem facetem, mam penisa, więc rządzę", że miałam ochotę zdeptać go, jak obrzydliwego robaka. A fuuuu 🥴
Ale, żeby nie było, że się czepiam- ta książka ma dwa atuty- małą Alice, która jest mega wojowniczką♥️ oraz bardzo dobrze poprowadzone i napisane sceny erotyczne🔥 Tyle, bądź tylko tyle🤷
I choć Autorka miała bardzo ciekawy pomysł na całą historię to język, którym ją przedstawiła, popsuł doszczętnie moje nadzieje na dobrą lekturę już od pierwszych stron. Naprawdę szkoda 😏
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-11-17
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 269
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
samotniewsrodksi
W życiu zdarzają się dni, gdy pech nie daje za wygraną. Madison, pracująca jako księgowa w San Diego, niespodziewanie wpada w kłopoty po błędzie przy...
aby coś zmienić, postanawia wyjechać. Ta decyzja ma pomóc jej zmienić swój los i pozwolić spojrzeć na wszystko z dystansem. Jednak musi pamiętać, że świat...