Morderstwa nastoletnich dziewcząt wstrząsają okolicą Baztan. Ciała dziewczynek znajdowane są w pociętych ubraniach, a morderca jako swój znak rozpoznawczy pozostawia na ich częściach intymnych tradycyjne, baskijskie ciasteczka. Do poszukiwania mordercy zostaje zmobilizowana policja z całego regionu, z Amaią Salazar na czele, policjantką pochodzącą z miasteczka Elizondo, położonego w dolinie rzeki Baztan, w którego okolicach dokonywane są zbrodnie. Wśród znajomych i sąsiadów kobieta będzie musiała wytypować mordercę, co okaże się dużo trudniejsze, niż początkowo podejrzewała. Taką historię opowiedziała w swoim kryminale Niewidzialny strażnik Dolores Redondo, hiszpańska pisarka, która w swojej twórczości odwołuje się do wierzeń i tradycji baskijskich. Także w tej powieści autorka mocno odnosi się do baskijskiej mitologii, przeplatając wydarzenia dziejące się w okolicy Baztan, z dawnymi wierzeniami, żywymi wśród miejscowych.
Książka Dolores Elizondo to kryminał nietypowy. Jest pierwszą częścią trylogii Baztan, mrocznej i zagadkowej. Tu legendy przeplatają się z rzeczywistością, a to co niemożliwe nagle okazuje się realne, choć nadal trudno w to uwierzyć i przyjąć jako logiczne następstwo zdarzeń. Wbrew zdrowemu rozsądkowi mity ucieleśniają się w życiu mieszkańców okolicy ciężko doświadczonej z uwagi na niepokojące zbrodnie nastoletnich dziewcząt. Sprytny morderca dobrze wie, jak sprawić, by zasiać niepokój wśród swoich sąsiadów, znajomych i przyjaciół, podsuwając wskazówki mocno wplątujące wierzenia Basków w sytuację, której jest sprawcą. Przez swoje sprytne posunięcia, wielu z miejscowych zaczyna w panice wierzyć w działanie sił nadprzyrodzonych, które obciążane są winą za niepokojące wydarzenia, w tym za mordowanie dziewcząt. Przed Amaią Salazar stanie niełatwe zadanie odnalezienia bardzo sprytnego zabójcy, który ukrywa się gdzieś, pośród jej znajomych… Kobieta będzie zmuszona również stanąć oko w oko ze swoimi wspomnieniami z dzieciństwa i zweryfikować je z własną rodziną, a w szczególności z autorytarną siostrą.
Nie będą to jednak jedyne problemy jakie zaprzątać będą głowę ambitnej policjantce. Skumulują się wokół potomstwa i jego braku, dążenia do samodzielności w pracy i niesubordynacji podwładnych, koszmarów z przeszłości, choroby, etc. Będzie mrocznie i tragicznie, co dodatkowo wzmacniać będzie jeszcze motyw przewijających się elementów rodem z baskijskiej mitologii.
Wierzenia w basajauna, czyli pana lasu strzegącego porządku w przyrodzie, którego miejscowi uważają za możliwego sprawcę zabójstw, to tylko niektóre z wątków „magicznych”. Redondo nie boi się wplatać w opowieść wróżenia z kart, niekonwencjonalnych metod poznawania przeszłości, czy wydarzeń podszytych dawnymi wierzeniami i gusłami. Elementy świata fantastycznego są tak wplecione w powieść, że czyta się je raz z przymrużeniem oka, raz z umiarkowaną wiarą. Może się to podobać, może denerwować i być uznane za element psujący całość. W zależności od indywidualnych gustów czytelniczych. Moim zdaniem Redondo dokonała niemożliwego, bo zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy takich koncepcji i zabiegów w literaturze mogą być usatysfakcjonowani. Książka bowiem nie epatuje magią i magicznymi stworzeniami, jest pod tym względem mocno wyważona i zachowawcza, tak, że wszystko tu współgra i jest w odpowiednim miejscu.
Serdecznie polecam!
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2013-11-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Dodał/a opinię:
Edyta Staniec
,,Kiedy Amaia Salazar miała dwanaście lat, na szesnaście godzin zgubiła się w lesie. Znaleziono ją nad ranem trzydzieści kilometrów na północ od miejsca...
Emocjonująca podróż do Kraju Basków, gdzie mroczne legendy wciąż pozostają żywe... Kolejna powieść Dolores Redondo, znanej na całym świecie...