"Jesteś prawdziwą Niezapominajką. Nie zapomnij o mnie i moich złotych radach."
Odkąd pamiętam bardzo podobały mi się niezapominajki. Niepozorne kwiatki, które kojarzyły mi się z takim cichym, a zarazem głębokim uczuciem. Dziś wiem, że symbolizują pamięć, wierność i trwałą miłość.
Właśnie dlatego tak ochoczo przyjęłam ostatni tytuł Eweliny Klimko. Żywiłam przekonanie, że dostarczy mi wielu silnych emocji.
I tak właśnie było.
Historia zaczęła się całkiem spokojnie. Na wstępie poznajemy Matyldę i Olę, które udały się we wspólną podróż. Już na samym początku pierwsza z nich jawi się nam jako trochę rozkojarzona kobieta, którą w głębi serca coś gryzie. Zupełnie niespodziewanie, w trakcie drogi powrotnej do domu kobiety natykają się na średniowieczny kościół, w którym Matylda odnajduje ukryty w ścianie list. To niecodzienne zdarzenie zapoczątkuje w życiu kobiety serię nieprzewidzianych zdarzeń, które diametralnie zmienią jej życie.
Czy na lepsze?
Warto się o tym przekonać.
Po zawiązaniu akcji autorka przenosi nas w czasie do XX wieku i przedstawia opowieść na temat kobiet z tamtych czasów. Nie są to historie przypadkowych bohaterek, nie, łączy ich więcej niż początkowo moglibyśmy przypuszczać. Na pierwszy plan wysuwają się losy Zosi Cranz, której przyszło żyć w okresie II wojny światowej. Po raz kolejny mamy możliwość zapoznać się z tym czasem w historii Polski. Obserwujemy przemianę postaci kobiecej, która z podlotka staje się dojrzałą kobietą, zdolną do poświęceń w imię kraju. Towarzyszymy Zosi na różnych etapach jej życia, czytamy o trudnych decyzjach, które kształtowały charakter, a przy tym stały się przyczyną morza wylanych łez. Niestety wojna to czas, kiedy mamy do czynienia z odwróceniem wartości. Bywało, że człowiek musiał bez mrugnięcia okiem przyglądać się osobistym tragediom, przepełniony rozpaczą, że nic nie może zrobić.
Poza tłem historycznym, duże znaczenie ma tutaj również wątek siostrzanej miłości, ukazany na kilku przykładach. Przedstawione wydarzenia z przeszłości uzmysławiają nam, jak ważne są relacje między rodzeństwem. W momencie ich zaniedbania człowiek czuje się niepełny, ma poczucie braku ważnej części własnego ciała. Historia Zosi, zasłyszana przez Matyldę, staje się dla niej wskazówką, w jaki sposób pokierować swoim życiem. Myślę, że to również dobra rada dla nas, w życiu nie warto zamykać się na relacje z bliskimi, trzeba dać każdemu drugą szansę, nawet jeśli naszym udziałem stały się trudne doświadczenia. Zawsze należy słuchać drugiej strony; pamiętajmy, że każdy ma prawo do własnych uczuć.
Po raz kolejny jestem pod wrażeniem pióra Eweliny Klimko. Myślę, że ta autorka ma jeszcze wiele do powiedzenia i z chęcią się o tym przekonam. Z niecierpliwością będę wyglądać kolejnej powieści pisarki.
Moja ocena 8/10.
Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w book tour z tym tytułem.
Wydawnictwo: DRAGON
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię:
Katarzyna Jabłońska
Akcja powieści rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych (współcześnie i w okresieIIwojnyświatowej).GłównymibohaterkamipowieścijestEmiliaijejbabcia...