Nigdy Cię nie opuszczę. Co zrobić gdy on nalezy do innej?

Ocena: 3.88 (8 głosów)
opis

Przechodząc do okładki, muszę przyznać, że częściowo to ona mnie zainteresowała. Widzimy budynek, a w oknie kobietę. Czy to będzie któraś z naszych bohaterek? Ja mam swoje zdanie, a Wy, mam nadzieję, że też je będziecie mieć jeśli tylko zaczniecie czytać tę lekturę. Ciemnogranatowe niebo. Może świadczyć o nadchodzącej burzy, o nadchodzącej nocy lub... ranku. Każdy odbierze ją na swój sposób. Wydaje się taka mroczna... Oczywiście decydując się na te ksiązkę nie kierowałam się tylko i wyłącznie okładką. Przeczytałam opis, który brzmiał całkiem ciekawie. 
Książka nie posiada skrzydełek, kartki są kremowe. Sam format książki jest nieco większy niż standardowe książki. Literówek kilka było, ale nie raziły w oczy tak bardzo dlatego, że było ich dosłownie kilka. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Czcionka duża, dzięki czemu czyta się dość szybko. 


Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że było całkiem dobrze. Dostałam historię napisaną lekkim, przyjemnym piórem. Czyta się dość szybko i można się wciągnąć. Nie jest to też idealna powieść, mam kilka uwag. Ale rzadko zdarzają się idealne powieści, więc jestem wyrozumiała i powiem nawet inaczej: są gorsze książki niż ta. 
Co do samej autorki i jej pióra nie mam nic, bo naprawdę nie miałam żadnych blokad, barier podczas lektury i to jest na plus z pewnością. To, że przeczytałam ja w kilka godzin również jest na plus. Bardziej stwierdziłabym, że to taka książka na leniwą niedzielę, dla zabicia nudy. Nie jest zła, ale w niektórych aspektach mogłoby być lepiej. 


Przechodząc do bohaterów... Nie było również źle, chociaż główna bohaterka irytowała mnie nieco. Byłam zła na nią, że nie potrafi się odezwać, postawić. Wiem, że jej zachowanie nie należy do najrozsądniejszych. Każdy odpowiada za własne czyny, a to, w co się wpakowała miało konsekwencje i to nie małe. Nie wiem, ale ja na chłopski rozum postąpiłabym inaczej. Mimo wszystko, nawet poszłabym na przekór emocjom, uczuciom... Ale przecież o coś musiało chodzić w tej książce, prawda? Więc padło na bezmyślne zachowanie pewnej prawniczki. Było mi jej szkoda z jednej strony na prawdę. Z drugiej jednak miałam ochotę nią potrząsnąć i byłam na nią wściekła. 
Pojawia się również mężczyzna, starający się o rozwód ze swoją współmałżonką, Martin. Wprowadza on do fabuły wiele zamętu. I szczerze mówiąc, nie cierpiałam go od samego początku. Wiedziałam, czułam, że to będzie najbardziej znienawidzony przeze mnie bohater. 
Pojawia się jeszcze kilku ważnych bohaterów, np. takich jak najlepsza przyjaciółka Francine, Clare. Bardzo ją polubiłam i od razu zapałałam sympatią. Ale to nie o nią się głównie rozchodziło... 
Wszyscy bohaterowie są dopracowani, każdy z nich jest inny. Jednak jak widzicie nie polubiłam praktycznie nikogo. Ale może z Wami będzie inaczej? Mam taką nadzieję. 


Czytałam w jednej recenzji, że ktoś zwrócił uwagę na romans prawniczki ze swoim klientem. I wiecie, że ja również tego nie do końca łapię? Dziewczyna wiedziała, jaki może się okazać facet, a mimo to uparcie drążyła temat i pozwala sobą pomiatać. Była nawet niemal jego marionetką. Tak jakby się od niego uzależniła. Niemal w ułamek sekundy. Nie twierdzę, że nie wierzę w przeznaczenie, bo wierzę, ale kurcze. Ten "związek" to "zauroczenie" wydawało mi się takie... puste? Na siłę? Nieprawdziwe. Ciężko było mi to zaakceptować. Tak samo jak później bierne zachowanie Fran w momencie ze swoim sąsiadem z dołu. Owładnęło mnie obrzydzenie i ogromna złość. Chciała ratować komuś cztery litery, ale o sobie nie pomyślała. A wtedy jak najbardziej powinna. 


Akcja pędzi przed siebie w swoim tempie. Gdyby miała się wlec, wątpię, czy dotarłabym do samego końca tak szybko. Dlatego tutaj plusik za to, że nie mamy zbędnych opisów, monologów. Dialogi są żywe, tak samo podział dialogów i opisów jest w miarę równy, dzięki czemu nie ma powyżej wspomnianego efektu nudy. W kilku momentach autorka potrafi nas zadziwić. 
Jednak nie jest to do końca thriller, taki jaki bym chciała. Brakowało mi emocji, a czułam tylko i wyłącznie negatywne emocje do głównej bohaterki. Po czułam szybszego bicia serca w niektórych momentach. Nie poczułam owej miłości, wspomnianej przeze mnie w której Fran była uczestnikiem. 
Jestem pewna, że gdyby autorka raz jeszcze się zastanowiła, przeczytała i pomyślała, poprawiłaby kilka wątków, a już w szczególności z główną bohaterką i byłoby lepiej. 


Reasumując, nie jest to jakaś wspaniała lektura, a średni thriller do przeczytania w kilka godzin. Możecie się wciągnąć, czyta się szybko i przyjemnie, bohaterowie są dopracowani, jednak przeszkadzał mi brak emocji, no i kilka spraw, o których napisałam. Główna bohaterka za bardzo mnie irytowała i spodziewam się, że to chyba przez nią moja ocena całości jest taka pół na pół. Nie czułam dreszczy, czego również żałuję. Historia była dobra, ale pomysł nie do końca wykorzystany. 
Myślę, że mogę polecić ją wszystkim zainteresowanym, ale miejcie na uwadze to, że możecie nie dostać tego wszystkiego, co byście chcieli. Jeżeli wymagacie dużo od thrillerów to niestety po tej pozycji możecie się zawieźć. 
Ostatnią moja myślą o niej jest miłe wspomnienie, ale z wyniku zaniedbania nie jest ono jeszcze lepsze. Zapewne dość szybko zapomnę o tej historii, a szkoda... 

Informacje dodatkowe o Nigdy Cię nie opuszczę. Co zrobić gdy on nalezy do innej?:

Wydawnictwo: Edipresse Książki
Data wydania: 2019-02-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-8117-630-9
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię: Karmelek3

więcej
Zobacz opinie o książce Nigdy Cię nie opuszczę. Co zrobić gdy on nalezy do innej?

Kup książkę Nigdy Cię nie opuszczę. Co zrobić gdy on nalezy do innej?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy