Anna Duszkowska i Anna Obrycka to jedna i ta sama osoba, która łączy ze sobą dwa światy - przeszły i współczesny. Obraz z modrzewiem umożliwia jej podróżowanie w czasie, za które wielu z nas byłoby w stanie wiele oddać. Jak Anna odnajduje się w wojennej rzeczywistości? Z jednej strony pełnej brutalności, z drugiej szczerego oddania i lojalności, o które tak ciężko w naszych czasach. Czy rozłąka z Aleksandrem okaże się mieć szczęśliwe zakończenie, czy wojna upomni się o swoje ofiary?
Co by było, gdyby ze współczesnym poziomem wiedzy można było się przenieść do dawnych czasów? Jak dzisiejszy człowiek poradziłby sobie w pełnym szarości wojennym świecie? Umiecie sobie wyobrazić życie bez Internetu, nowoczesnej pralki czy wypełnionych po brzegi półek w sklepach? Cała koncepcja możliwości przeniesienia się w czasie do lat trzydziestych XIX wieku jest ujęta w tak czarujący sposób, w jakim jest napisana cała książka Wiesławy Bancarzewskiej. Choć to moje pierwsze zderzenie z twórczością autorki, z pewnością nadrobię wcześniejsze tomy o losach Ani i jej przyjaciół.
Wiesława Bancarzewska to autorka trylogii o Samborzewie w latach trzydziestych ubiegłego wieku (wcześniejsze książki to ,,Powrót do Nałęczowa" oraz ,,Zapiski z Annopola" - obie oceniane bardzo wysoko). ,,Noc nad Samborzewem" to już lektura opowiadająca o czasach stricte II Wojny Światowej, czyli jednym słowem okrutnych i bezlitosnych. Mimo moich braków w zapoznaniu się z poprzednimi książkami, nie odczułam podczas lektury ostatniego tomu żadnych niesnasek ze strony autorki z tego właśnie powodu. Wręcz przeciwnie, jako końcowa część, ,,Noc nad Samborzewem" pięknie zwieńczyła historię obrazu z modrzewiem, podsumowała doświadczenia poszczególnych postaci i umiejscowiła Anię w miejscu, do którego zawsze należała. Całkowicie zachowana spójność fabuły, dopracowane nawet maleńkie szczegóły (sądzę, że zakochacie się w historii Oskara) oraz mistrzowsko wykonany research tamtych czasów (łącznie ze smakowitymi historiami, które zachwycą zwolenników historii). Do tych wszystkich plusów należy dodać fenomenalne postaci, których autorka stworzyła z krwi i kości, oferując Czytelnikowi gamę wyrazistych bohaterów, z których każdy ma swoje wady i zalety. Łączy ich jedno - przetrwać wojnę!
Powiem tak - powieść zaskoczyła mnie przeogromnie, bo nie spodziewałam się tak spójnego stylistycznie i fabularnie stylu po nauczycielce biologii (wszak wiemy, że umysły ścisłe potrafią chadzać swoimi drogami), jakże przyjemnie się pomyliłam! Pani Wiesława dodatkowo zaplusowała u mnie zaangażowaniem w charytatywną akcję, której też jestem uczestnikiem - mianowicie bazarek na Facebooku ,,Koty niczyje", na którym wystawiła swoją najnowszą książkę, właśnie w celu zlicytowania jej dla dobra kociaków.
Oby więcej takich ludzi i takich powieści, które przenoszą w swój świat nie tylko Czytelnika, ale przede wszystkim swoich bohaterów!
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2015-07-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 448
Dodał/a opinię:
Marta Zagrajek
Annie wydaje się, że wszystko w życiu ma już zaplanowane. Wykonuje wolny zawód, który daje jej dużo satysfakcji, ma partnera, z którym...
Początek osiemnastego wieku. Szlachcianka Wera, córka właściciela Jazłowa, nie ma widoków na zamążpójście. To harda, niezależna, a w rozmowie cięta jak...