Wenezuela… Zawsze chciałam tam pojechać i mam nadzieję, że moje marzenie się spełni. Nie chodzi tutaj nawet o stricte turystyczne miejsca. Chciałabym po prostu poznać ludzi tam żyjących i ich kulturę. Dlaczego? Ponieważ uważam, że to właśnie jest najlepsze w podróżach - poznawanie ludzi. Tak naprawdę dopiero wtedy dobrze poznajemy dane państwo.
„Noc w Caracas” to książka o dramatycznej walce o przetrwanie pośród chaosu panującego w Wenezueli. To historia kobiety, która zostaje sama bez rodziny w mieście, w którym przemoc jest na porządku dziennym. To przejmująca i bolesna historia kobiety walczącej o życie.
Autorka w rzeczywisty sposób przedstawiła dyktaturę panującą w kraju i dramatyczne wydarzenia, których tłem staje się przemoc, śmierć, strach… Aby żyć należy dokonywać trudnych i niebezpiecznych wyborów. Trzeba przekraczać pewne granice, których nigdy nie chciałoby się przekroczyć.
Przez całą książkę dosłownie się płynie, a całe dramatycznie i trudne tło wcale w tym nie przeszkadza. Autorka ma świetny styl pisania i pomimo ciężkiej tematyki jaką porusza książki nie chce się odkładać na później. Strona za stroną coraz bardziej żyjemy życiem Adelaidy Falcón i chcemy zobaczyć jak potoczyło się jej życie i jakich wyborów dokonała. Pragniemy się dowiedzieć czy odnalazła wolność, schronienie i wykorzystała szansę na rozpoczęcie nowego życia.
Pomimo, że książka może się wydać dla wielu ciężką lekturą to zdecydowanie Wam ją polecam. Jest to niezwykła i poruszająca historia o kobiecej sile i determinacji. Udowadnia nam jak życie jest kruche i z dnia na dzień może się zmienić.
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2021-06-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: La hija de la espaňola
Tłumaczenie: Magdalena Olejnik
Dodał/a opinię:
ktomzynska