Genialna, po prostu genialna w swojej złożoności historia, która wciąga jak narkotyk. Wciąga w otchłań mrocznej wersji siebie, by odnaleźć to co dawno zostało utracone, a może raczej zakopane w czeluściach świadomości. Musisz poznać siebie by ratować kogoś kogo kochasz. Ale nie ma innego wyjścia jak przenieść się do Nocnego Miasta, do świata, w którym rządzi zło, do miejsca, w którym nie ma logiki, musisz działać instynktownie i polegać na kocie... Tak, kot ma tu ogromne znaczenie i sporą robotę do wykonania.
Jesteś gotowy by śnić, ale nie śnić? Na ile twoja racjonalna natura jest w stanie odpuścić by uratować kogoś na kim bardzo Ci zależy? Komu zaufać, a kto cię wykorzystuje?
"Nocne miasto" wbiło mnie w fotel. Książka wciągnęła tak, że i mi się co nieco śniło, szukałam rozwiązania razem z głównym bohaterem. Ale takie są uroki książek, które mają swój klimat, które wymagają od czytelnika skupienia uwagi na szczegółach, bo te okazują się być niezbędne do złożenia układanki.
Wszystko działo się szybko i choć świat pozbawiony był logiki to nie było problemu w odnalezieniu się w nim, a wręcz przeciwnie, im dalej tym jaśniej. Choć klimat pozostawał w mrocznej oprawie to muszę zwrócić uwagę na dialogi, które momentami rozbawiały, były spójne i ciekawe. Tu wszystko było na swoim miejscu, a autor sprawnie kierował mną między jawą a snem.
Jeśli lubisz książki, które są nieszablonowe, mroczne i tajemnicze, a do tego zaskakujące to musisz sięgnąć po tę pozycję. Emocje gwarantowane!
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2022-05-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 403
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Anna Niezgódka
Świat seksu i relacji męsko-damskich widziany oczami mężczyzny, który sądzi, że przeżył już wszystko. Uwielbiałem kobiety i gdyby zniknęły ze świata...