"Nuta" Tadeusza Lechańskiego należy do literatury pięknej. To piękna opowieść o muzyce, ludzkiej duszy i pasji. Opowiada o historii chłopca, który urodził się w absolutnej ciszy. Nie wydał nawet jednego dźwięku. Dawid Archer nie płacze i się nie odzywa jednak z każdym dniem oczywiste staje się, że nie mówi, ponieważ pragnie słuchać. Pewnego dnia słyszy dźwięk za którym pragnie podążać. Szuka melodii idealnej. Dokąd go to zaprowadzi?
Powieść pisana jest lekkim stylem. Przyjemnie się czyta. Wciągająca. Czytałam z zapartym tchem i nie mogłam się oderwać.
Książka zdecydowanie wywarła na mnie ogromne wrażenie. Nie tylko samą treścią, ale przekazem, który w sobie niesie.
Niestety powieść jest krótka przez co zdecydowanie mnie nie zaspokoiła.
"Najpiękniejszą melodię świata wygrywa ludzka dusza"- niezmiernie podoba mi się to zdanie i uważam, że trafnie oddaje treść książki.
Powieść w pewnym stopniu pozwala się zastanowić nad sobą. Daje wgląd w ludzką duszę. Pokazuje również wartość ciszy.
Ciekawym zabiegiem była narracja. Prowadzona z perspektywy przypadkowo spotkanej osoby przez bohatera.
Na koniec dodam tylko, że okładka dobrze obrazuje nie tylko treść książki, ale głównie postać bohatera. Chłopiec, który jest nieśmiały i zamknięty w sobie, a jednak tajemniczy i z ogromnym talentem. Pokazuje, że nie wszystko widać na pierwszy rzut oka, a ocenianie po pozorach jest błędne.
Zdecydowanie polecam tę pozycję. To był mile spędzony czas.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-06-08
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 176
Dodał/a opinię:
Roksana
To miłość jest przyprawą, która nadaje życiu smak Marek kończy szkołę i zgodnie z wolą rodziców, którzy zaplanowali mu świetlaną...
Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo...