"Kiedy dzieci ustawiają się w kolejce do długiej na metr deski do skoków do wody, moją uwagę przyciąga jakiś chłopiec."
"Obcy chłopiec" to książka, która nie raz wywołała u mnie przysłowiowy bół głowy, jeśli chodzi o fabułę i główną bohaterkę, która była dość... trudna. Nie wiem, czy są limity na wypowiedziane kłamstwa, ale Cecilia Wilborg przekroczyła mocno granicę.
Pewnego chłopca, o imieniu Tobias, zapomniano odebrać z basenu. Za namową kobiety tam pracującej Cecilia zabiera chłopca do własnego domu. Nie zna młodzieńca, a jej córki są zaintrygowane nowym gościem. Kobieta jedzie pod wskazany przez chłopca adres, by przekazać go rodzicom, jednak nikogo tam nie zastaje. Dom stoi pusty i zaniedbany. Gdyby tego było mało, do Cecilii wraca przeszłość, którą tak ukrywała.
Historia porzuconego chłopca od początku skrada ciekawość i z napięciem doszukuje się prawdy na jego temat. Sprawa niestety szybko okazała się prosta, jednak to walka z duchami przeszłości jest tu kluczowa dla fabuły. Muszę przyznać, że Autorka ma dar do zdezorientowania czytelnika poprzez podrzucanie mylnych tropów. Było ich tu dużo, a dodając do tego trudny charakter głównej bohaterki wychodzi całkiem intrygująca, a jednocześnie wywołująca już wspomniany ból głowy historia.
Ludzie dążą do perfekcji. Świetny wygląd, idealna rodzina, cudowna praca, udzielanie się wśród społeczności, pokazywanie w mediach wprost idyllicznego życia. Pod tą perfekcją wylewająca się z każdego zakamarka danej rodziny czy człowieka, skrywa się wiele tajemnic. Brzydkich, z których nie jest się zadowolonym, pachnących na kilometr wstydem. Tak jest też w przypadku Cecilli Wilborg, a każde kłamstwo rodzi dziesięć kolejnych. Czy w takim przypadku da się żyć spokojnie i być szczęśliwym?
Niektóre sytuacje były dla mnie dość irracjonalne. Już samo to, że policja pozwala Ci zatrzymać obce dla ciebie dziecko, w trakcie postępowania i dać mu chwilowy dach nad głową, nie jest dla mnie realną sytuacją. Może nie znam się na prawie, ale ciężko mi to sobie wyobrazić.
Alex Dahl potrafi zawładnąć umysłem czytelnika, wprowadzić go do trudnego świata bohaterów, pokazując przy tym ich brudne sekrety. Książka może nie wywołała u mnie ciar na skórze, ale nie mogę też napisać, że mi się nie podobała. Styl Autorki jest całkiem przyjemny, choć liczyłam na większą ilość dialogów. Historię "Obcego chłopca" poznajemy z trzech perspektyw, dzięki czemu odkrywana jest przeszłość bohaterów, ich myśli i emocje, które nimi targają w danym momencie. Zostajemy skłonieni do refleksji, jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by zachować najgłębszą tajemnicę i spokój. Całkiem dobry thriller psychologiczny i polecam przekonać się samemu, czy przypadnie Wam do gustu.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-08-10
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 408
Tytuł oryginału: The Boy at the Door
Dodał/a opinię:
gdziejatamksiazk
Liv mieszka w Sandefjord w Norwegii. Jest zwyczajną, samotną matką, która próbuje wiązać koniec z końcem. Nigdy nie powiedziała synowi o sekretach, które...
JEJ CÓRECZKA MIAŁA PIERWSZY RAZ W ŻYCIU NOCOWAĆ U KOLEŻANKI. DZIECIĘCA ZABAWA ZMIENIŁA SIĘ JEDNAK W TRAGEDIĘ... Lucia Blix po szkole poszła...