Jako wielka fanka gór wyczekiwałam tej pozycji. Poza ciekawostkami dotyczącymi Sudet, Śnieżki książka niestety mnie nie porwała. Autor całkiem zgrabnie stara się budować napięcie, jednak głównej mierze uzyskuje efekt dzięki elementom niezależnymi od akcji, a bohaterowie są bezbarwni. Sięgając po książkę spodziewałam się przede wszystkim thrilleru, zgodnie z klasyfikacją wydawnictwa, jednak wątków sciene fiction jest na tyle dużo, że brakuje mi chociaż dodatku tej kategorii. W mojej ocenie jest to wprowadzenie czytelnika w błąd.
Nie jestem fanką takich połączeń. Z pewnością dla pewnej grupy czytelników nie będzie to przeszkodą. Dla mnie osobiście książka jest zbyt abstrakcyjna i surrealistyczna.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2024-08-28
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Gazela123
Pogoda była podła. Mgła ograniczała widoczność, a wilgotne powietrze przyklejało się do szyi lepkim jęzorem.
NA IZERSKICH SZLAKACH NIKOMU NIE MOŻNA UFAĆ. NAWET WŁASNEMU UMYSŁOWI. Głuchy trzask. Wołanie o pomoc. I cisza, która aż dzwoni w uszach. Polanę otoczoną...
Obserwatorium kształtem przypominało trzy latające talerze, które jakby szykowały się do startu albo do lądowania na specjalnie przygotowanych platformach. Zanim je wzniesiono, stało tu poniemieckie schronisko - klasyczna śląska buda, jakich wiele w tej części Karkonoszy.
Więcej