Akcja „Oceanu straconych nadziei” toczy się w niewielkim, urokliwym nadmorskim miasteczku Folly Beach, które staje się areną zaskakujących wydarzeń. Główną bohaterką powieści jest Cassie Harrington, zapalona surferka i dziewczyna z pozornie idealnej rodziny. Jej uporządkowany świat wywraca się do góry nogami, gdy jej deska do surfowania zostaje podmieniona przez Caleba Raekena, syna mężczyzny skazanego za morderstwo wuja Cassie. Ten incydent rozpoczyna serię wydarzeń, w których przeszłość obu rodzin splata się z teraźniejszością, tworząc sieć tajemnic i niedopowiedzeń.
Powieść nie porwała mnie od pierwszych stron. Początek trochę mnie nużył. Ale okazuje się, że później się rozkręca, więcej się dzieje, jest lepiej. A dzięki lekkości pióra autorki czyta się tę książkę dobrze od samego początku, więc i te nużące fragmenty nie są zbyt uciążliwe. To powieść młodzieżowa z elementami kryminalnymi, z dodatkiem zagadek, intryg i odkrywania rodzinnych sekretów. Ta z pozoru prosta historia przeradza się w intrygującą opowieść o poszukiwaniu prawdy, przezwyciężaniu uprzedzeń i odkrywaniu tajemnic przeszłości. Cassie i Caleb, chociaż pochodzą z dwóch różnych światów, ona z szanowanej i zamożnej rodziny, on z rodziny, której reputacja została zrujnowana przez zbrodnię, zaczynają wspólną podróż, która z czasem łączy ich bardziej, niż mogliby przypuszczać. Konflikt między Cassie a Calebem stopniowo ewoluuje, a ich początkowa wrogość przechodzi w nieoczekiwane porozumienie. Ich relacja rozwija się naturalnie, pełna jest humoru, przekomarzanek i napięcia.
Autorka dobrze oddała klimat nadmorskiego miasteczka, dzięki czemu oceaniczne fale i w ogóle atmosfera Folly Beach są niemal namacalne. Surfing, który jest centralnym punktem życia bohaterów, nadaje powieści wyjątkowego charakteru, przywodząc na myśl atmosferę letnich przygód. Jeśli więc tęsknicie do lata, ta powieść pozwoli Wam przez chwilę poczuć letnią bryzę w samym środku nieprzyjemnej zimy. Wątek kryminalny jest intrygująco zarysowany i pełen niedopowiedzeń, a to sprawia, że do samego końca zastanawiamy się, jakie tajemnice skrywają rodziny bohaterów. Pierwszy tom nie ujawnia wszystkich odpowiedzi, pozostawiając otwarte wątki i mnóstwo pytań, czym budzi ciekawość i sprawia, że chęć sięgnięcia po kontynuację jest ogromna.
„Ocean straconych nadziei” to powieść, która łączy młodzieżowy entuzjazm, kryminalny dreszczyk i wakacyjny klimat. To opowieść o rodzinnych sekretach, przełamywaniu barier i zawiłych relacjach międzyludzkich. Chociaż nie brak jej wolniejszych, nieco nużących momentów, to ogólne wrażenie pozostaje pozytywne, a historia Cassie i Caleba zostawia miejsce na jeszcze więcej emocji w kolejnym tomie. Przyjemnie spędziłam z nią czas i polecam!
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2024-10-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
maitiri_books
Nazywali się najlepszymi przyjaciółmi, póki los nie zdecydował, że wystawi ich relację na próbę. Bee i Noah byli nierozłączni. Oboje lubili kwaśne żelki...
Minęły dwa lata, odkąd Noah wyjechał z Kalifornii. Beztroskie wakacje dobiegły końca, a w życiu Bee i Noah zmieniło się wszystko: miasto, praca, studia...