,,Okręt przeklętych". Tom trzeci cyklu ,,Rycerze Sycylii". Jest mała poprawa w porównaniu z poprzednimi częściami - autorka zdecydowała się, co chce napisać. Jest to bez dwóch zdań książka o piratach. Mamy demonicznego herszta (czy jak tam się przywódca morskich zbirów nazywa), mamy pogonie i bitwy Jeśli ktoś lubi piratów, być może mu się spodoba, aczkolwiek pani Moore nie jest ani Sabatinim, ani Stevensonem. Wspomnianym panom wychodziło lepiej. Ale może się nie znam.
Jedno wiem na pewno, u Umberto Eco żadnych piratów nie było. I tu naszła mnie refleksja natury ogólnej, jak to złym marketingiem można zaszkodzić książce. Przypominam, że cykl jest zachwalany przez wydawcę jako ,,powieść w duchu Imienia róży Umberto Eco" . Nie jestem na tyle naiwna by po takiej zapowiedzi oczekiwać od autorki erudycji na miarę słynnego włoskiego profesora, ale liczę przynajmniej na kryminał historyczny. Z pewnością nie na piratów. Z drugiej strony, ktoś kto ma ochotę na morskie przygody raczej po tak zapowiedzianą pozycję nie sięgnie. W rezultacie książka trafia nie w te ręce, w które powinna. Nie ma się więc co dziwić, że nie odnosi spodziewanego sukcesu. To tak, jakby ktoś kupił pudełko lodów, a dostał bigos. Bigos nie jest zły, ba!, bywa nawet wyborny, ale nie na to mieliśmy ochotę. Chyba sobie ciąg dalszy odpuszczę.
Informacje dodatkowe o Okręt przeklętych:
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2012-08-01
Kategoria: Przygodowe
ISBN:
978-83-7414-950-1
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
nureczka
Sprawdzam ceny dla ciebie ...