Muszę przyznać, że Wilbur Smith mnie zaskoczył. Na okładce jest dopisek "Opowieść o chciwości, zemście i niewyobrażalnym okrucieństwie" - i rzeczywiście żadnej z tych rzeczy, a zwłaszcza okrucieństwa, w tej książce nie brakuje. Wypruwane flaki, odcinane uszy, miażdżone kości, przetrącone kręgosłupy, ludzie pożerani przez zwierzęta - praktycznie na co drugiej stronie. Do tego gwałty, walki na noże, kazirodztwo, prostytucja, handel ludźmi, gangi - i bajecznie bogaty świat biznesu. Materiału wystarczyłoby na jakieś cztery książki... A że wszystko to jest w jednej - czytelnik może być nieco oszołomiony...
Fabuła - w dużym skrócie - przedstawia się tak: Hector Cross i jego żona Hazel są zakochani jak para gołąbków, nieziemsko szczęśliwi, nieziemsko bogaci i z niecierpliwością oczekują na narodziny dziecka. Niestety ich sielankę niszczy tajemniczy wróg - Hazel ginie w zorganizowanym przez kogoś zamachu, a Hector poprzysięga zemstę. Zwołuje grupę przyjaciół i wspólnie szukają sprawców, nie wahając się nawet wkroczyć do Mekki czy podążyć do najdalszego zakątka Afryki.
Książkę czyta się szybko, ale nie zachwyciła mnie. Postacie są przerysowane i sytuacje też,: jeśli miłość - to do grobowej deski (choć faktem jest, że Hector jakoś bardzo długo po tej umiłowanej żonie nie rozpacza...), jeśli okrucieństwo - to niewyobrażalne, takie z krwią sikającą na wszystkie strony...
Zakończenie sugeruje, że będzie kolejna część - ale ja raczej po nią nie sięgnę...
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2014-04-16
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 544
Dodał/a opinię:
Joanna Tekieli
Rządzący południowym Egiptem faraon Tamose, syn królowej Lostris, wyrusza na wyprawę przeciwko królowi Apepiemu, władcy północnego...
Powieść z popularnej sagi rodu Courtney`ów, która obejmuje także powieści Monsun i Błękitny horyzont. Jest rok 1667 - czasy, gdy prawo morskie sankcjonuje...