OŁTSAJDER W PODSTAWÓWCE
Jeżeli czytaliście moją recenzję poprzedniego tomu "Ołtsajders" wiecie doskonale, że mi się nie podobał. Pewnie po ten bym nie sięgnął, gdyby nie wpadł w moje ręce przypadkiem. Ale trafił, a ja nie żałuję, że tak się stało, bo okazał się zaskakująco niezły. Nie wybitny, ale na tyle udany bym przeczytał go z pewną przyjemnością i ochotą by seria wyglądała właśnie w ten sposób.
Końcówka lat 80. XX wieku. Gierek chodzi do podstawówki, a że daleko mu do ideału grzeczności, ciągle pakuje się w jakieś tarapaty. W głowie, jak to w tym wieku, za wiele nie ma. Głupie żarty, ostrą muzykę, bunt… Świat komentuje ubogo, wulgaryzmami, choć komentować ma co, bo Komuna może i oficjalnie dobiega wreszcie końca, ale ludzka mentalność i otoczenie wcale tak łatwo nie ulegają zmianie, jak ustrój…
Całość recenzji na moim blogu: http://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/07/otsajders-4-cztery-pory-roku-pawe.html
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-06-08
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 104
Język oryginału: Polska
Dodał/a opinię:
wkp
Radomski twórca atakuje nas totalnie pokręconą rąbanką, w której trup ściele się gęsto, a bohaterowie pierwszych stron gazet robią w majty. Uwaga: tragiczne słownictwo!...