Ostatnio o japońskiej legendzie o 47 roninach mogło zrobić się głośniej za sprawą ekranizacji w reżyserii Carla Rinscha. I jak uwielbiam Keanu Reevesa, który wcielił się w głównego bohatera, tak film był dla mnie ogromnym rozczarowaniem. Przyznam, iż nie znam ów japońskiej legendy "w stanie czystym". Po raz pierwszy zetknęłam się z nią poprzez dzieło Johna Allyna. I już wtedy historia mnie urzekła. (Legenda ta widziana oczami amerykańskiego pisarza diametralnie różni się od wizji twórców filmu).
Książkę szybko się czyta. Mnie zachwycił obraz XVIII wiecznej Japonii. Kodeks bushido, honor samurajów, odwaga, niezwykłe męstwo oraz zdeterminowanie w działaniu w połączeniu z cierpliwością, daje wybuchową mieszankę! Ale od początku. Pan Asano, władca Ako, ściera się z mało sympatycznym magnatem Kira, który poniżył żonę tego pierwszego. Z racji, iż Kira jest sprzymierzeńcem shoguna, Asano musi poddać się rytualnemu seppuku. Jego samurajowie, którzy wraz ze śmiercią pana stali się "bezpańscy", przeistoczyli się w roninów i poprzysięgli zemstę Kirze. Obiecali też, iż odzyskają zamek swego pana. Na zemstę przyjdzie im trochę poczekać, ale jak każdy wie, zemsta jest słodka...
Gdybym tylko miała sposobność podróży do Japonii, na pewno odwiedziłabym groby 47 roninów i Asano, które można oglądać na cmentarzu przy świątyni Sengaku-ji.
Informacje dodatkowe o Opowieść o 47 roninach:
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2011-09-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
9788375746419
Liczba stron: 222
Tytuł oryginału: The 47 Ronin Story
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Andrzej Sawicki
Dodał/a opinię:
megami91
Sprawdzam ceny dla ciebie ...