Cała historia rozpoczyna się w roku 1904. W pierwszej części czytelnik poznaje losy prababci, babci, matki Avy i osób z nimi związanymi. Niestety ten fragment książki był dla mnie bardzo nudny. Nie wiem czy to przez małą ilość akcji, dialogów a może przez pojawianie się skomplikowanych francuskich imion. W tej części dowiadujemy się także, że nie tylko Aby jest niezwykła- cała jej rodzina taka jest.
Z przedstawionych historii chyba najbardziej wciągnęły mnie losy Vivianne - matki Lavender. A bohaterką, którą najbardziej polubiłam była Emelian.
W połowie książki, kiedy to zaczęła się druga część historii zaczęłam się wciągać w opowiadaną historię. Wtedy skończyło się opisywanie przodków Avy, a zaczęła historia tytułowej bohaterki. To jej losy są przestawiane już do końca powieści. Na prawdę przywiązałam się do tej bohaterki i interesowało mnie to co robi.
Książka w pewnym momencie zaczyna być bardzo tajemnicza, a czytelnik próbuje rozwiązać pewną zagadkę. Pewne jest, że to co się dzieje w rodzinie Avy jest osobliwe :)
Książka na pewno jest nietypowa, począwszy od tego jak cała opowieść została przedstawiona aż do tego jak autorka ją zakończyła.
Na pewno są osoby którym ta pozycja się podoba, jednak mi nie przypadła do gustu. Podobały mi się tylko jej pewne elementy i myślę że gdyby autorka rozpoczęła książkę pomijając całą pierwsza część książka o wiele bardziej by mi się spodobała.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016-03-02
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
Emilka
- Myślę, że jestem dziewczyną.
- Na pewno nie jesteś ptakiem - odpowiedziała Cardigan. - Ptaki nie mają nosów, rąk ani uszu, ani niczego takiego. Więc mnie też się wydaje, że jesteś po prostu dziewczyną. Chcesz, żebym do ciebie przyszła i pobawiła się z tobą?
Czekała. Było to mało racjonalne zachowanie, ale cóż innego mogła zrobić? W ciągu siedmiu ostatnich miesięcy jej ciało stało się czymś obcym, a nadzieja powoli znikała jej z pola widzenia, aż w końcu stała się ledwo dostrzegalna; teraz była już tylko maleńkim punkcikiem majaczącym gdzieś w oddali. Ale dziewczyna wciąż czekała.
Więcej