Grace Bennett od dawana marzyła o przeprowadzce do Londynu, a kiedy zostaje praktycznie bez dachu nad głową, wraz z przyjaciółką Viv wyruszają tam. Zamieszkują u przyjaciółki zmarłej matki kobiety, która nie tylko wita ich bardzo serdecznie, ale również na początku nie pobierała od nich opłaty za pokój. Pani Weatherford i jej syn Collin okazali się bardzo sympatyczni, a dzięki kobiecie Grace zaczęła pracę w księgarni.
Początki pracy w księgarni Primrose Hill wcale nie były łatwe, tym bardziej że jej właściciel pan Evans wcale nie przywitał jej z otwartymi rękami. Jednak po czasie okazał się zupełnie inny, niż się wydawało, a młoda kobieta polubiła pracę między książkami, tym bardziej że to dzięki niej poznała pewnego interesującego mężczyznę. W Londynie zaczyna się wojna, o której od jakiegoś czasu wszyscy mówili. To wiele zmieni nie tylko w życiu Grace, ale również jej przyjaciółki oraz Pani Weatherford i jej syna Collina. Jak potoczą się dalsze losy Grace? Jak wiele zmieni wojna?
„Ostatnia księgarnia w Londynie”, która pokazuje niełatwe oblicze wojny, a jednocześnie wiarę, nadzieję, miłość, przyjaźń. Historia, jaką w niej przeczytałam, wywołała we mnie bardzo dużo emocji. Były momenty, kiedy bardzo ciężko było powstrzymać łzy, ale również takie, kiedy na mojej twarzy gościł wielki uśmiech. Mnie książka zdecydowanie się podobała.
Główną bohaterką jest młoda kobieta, która zostawiając wszystko za sobą, wyrusza wraz z przyjaciółką do Londynu. Według mnie jest postacią ciekawą, dobrze wykreowaną. To kobieta dobra, pomocna, odważna (czasem wręcz za bardzo, jednak dzięki temu wielu ludziom pomogła). Osobiście ją polubiłam.
„Ostatnia księgarnia w Londynie” to książka, z którą spędziłam miło czas i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-06-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Last Bookshop in London
Dodał/a opinię:
Anna Kaczor