OSTATNIA MONA LISA to kolejna powieść ze sztuką, ale tym razem historia opiera się na prawdziwych wydarzeniach: kradzieży słynnego obrazu Leonardo Da Vinci z Luwru w 1911 roku przez Vincenzo Peruggie.
Ach, jak ja lubię takie książki, które zawierają ziarnko prawdy w sobie! A tu autor w dużym stopniu ugruntował historię na prawdziwe i zdumiewająco dobrze połączył ją z fikcją literacką, mieszając postacie realne z tymi wymyślonymi.
Jednak muszę się przyznać, że długo nie mogłam się wgryźć w fabułę, która przez większość część ciągnęła mi się niemiłosiernie. Zero akcji, różne wątki i kilku bohaterów, do tego masa opisów (chociaż bardzo plastycznych), sprawiało, że treść nużyła. Jedynie pamiętnik Vincenzo Peruggie opisujący jego losy urozmaicał początkowe rozdziały.
Rozkręcenie fabuły nastąpiło dopiero gdy Luke wyjeżdża do Paryża i naprawdę zaczyna się dużo dziać. Wątki zaczynają łączyć się ze sobą, postacie nabierają wyrazistości, a akcja diametralnie przyspiesza, przez co powieść staje się nieodkładana i wciągnęła mnie. Niestety zbyt długo musiałam czekać na tę akcję, stąd moja ocena.
Wydawnictwo: Arkady
Data wydania: 2022-11-30
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Tytuł oryginału: The Last Mona Lisa
Dodał/a opinię:
kotoksiazka
Przez lata krążyła plotka, że przed śmiercią van Gogh zdążył ukończyć swój ostatni autoportret. Historycy sztuki mieli nadzieję, że dzieło to będzie w...