China Miéville to jeden z najlepszych współczesnych autorów zajmujących się szeroko pojmowaną fantastyką. Trudno jednoznacznie zamknąć go w konkretnych ramach, jako że ma dość ambitny plan stworzenia dzieła w każdym możliwym gatunku. Póki co jednak kojarzony jest przede wszystkim z pisania weird fiction i właśnie w tym klimacie utrzymana jest jego najnowsza książka, niepokojąca, fascynująca i skłaniająca do myślenia nowela alternate history, którą doskonale czyta się także jako niezobowiązującą rozrywkę.
Jest rok 1950, w Paryżu wciąż trwa wojna, na ulicach nadal można spotkać nazistów, a po niebie przemykają myśliwce, ale to nie ten sam konflikt, który wybuchł dobrą dekadę temu. Tu bombowce są ścigane przez skrzydlate kule, wrzeciona i wysokie okno z czarną zasłoną, a messerschmitty pożerane są przez olbrzymie ogrodowe rosiczki, rosnące niczym magiczna fasola z baśni. Ulicami poruszają się ludzie-rowery, w wodzie pływają rekiny z ławeczkami wioślarskimi wrośniętymi w grzbiety, a czasem można spotkać także demony, z którymi nawet z talizmanami nie ma się najmniejszych szans. W tym świecie przyszło żyć Thibautowi, bojownikowi surrealistów, przemierzającemu paryskie ulice. Przed laty doszło tu do wydarzenia zwanego S-plozją, w jej wyniku sztuka surrealistyczna ożyła, stała się częścią naturalnego chaosu wojny. Pięknym zagrożeniem. Thibaut łączy siły z amerykańską fotografką, by wydostać się z miasta…
Całość recenzji na portalu NTG: https://nietylkogry.pl/post/recenzja-ksiazki-ostatnie-dni-nowego-paryza/
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 2018-01-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 203
Tytuł oryginału: The Last Days of New Paris
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Krystyna Chodorowska
Dodał/a opinię:
wkp
,,Śledząc tę fascynującą opowieść, czytelnik co chwila przypomina sobie nazwiska innych znanych twórców, nie tylko Hermana Melville'a, ale także Franka...
Co to za wyczyn, jeśli ktoś zostaje bohaterem tylko dlatego, że tak mu było pisane?” – pyta jedna z postaci w finale powieści Lon Niedyn. W...