Okładka książki - Ostatnie dziecko

Ostatnie dziecko


Ocena: 5 (14 głosów)
opis
"...marząc o tym, by odzyskać swoje zmarnowane życie, którego jeszcze dwa dni temu tak bezwzględnie nienawidził." Mamy porywający scenariusz zdarzeń, umiejętnie budowane napięcie, zaskakujące zwroty akcji, przerażające zjawiska, niewyjaśnione osobliwości, ciekawe niedopowiedzenia, na bieżąco wyobrażane i uaktualniane przez czytelnika. Jednak momentami przeszkadza zbyt mocne naciąganie ram rzeczywistości, naginanie jej w znacznym stopniu, co okazuje się rozwiązaniem koniecznym do poprowadzenia niektórych wątków, lecz nie w pełni przekonującym. Tym niemniej, intryga złożona, dynamicznie pociągnięta, angażująca zmysły, wywołująca niepokój i grozę, ale też nakłaniająca do refleksji o podróżach do podświadomości, reinkarnacji, regresji hipnotycznej, znamionach i bliznach jako duchowych mapach pokazujących ludzi z ich prawdopodobnych wcześniejszych żyć. Książka spodobała mi się, lecz nie zrobiła na mnie tak wyjątkowego wrażenia jak "Odprysk", którego lekturę wspominam z przyjemnym dreszczykiem emocji. Simon Sachs, dziesięcioletni chłopiec, umierający na raka mózgu, przerażony zbrodnią, której miał się dopuścić, zwraca się o pomoc do Roberta Sterna, czołowego berlińskiego obrońcy. Jak się okazuje, w tym właśnie momencie, dla obu z nich rozpoczyna się seria niebezpiecznych wydarzeń, trudno wytłumaczalnych powiązań i zależności. Stopniowo odkrywane są mroczne tajemnice, niewygodne sekrety i zatrważające fakty. Gra zaczyna toczyć się o naprawdę wysoką stawkę, a jej zakończenia nikt nie jest w stanie przewidzieć. Odpowiadał mi ciekawy zamysł na wątek śmierci synka adwokata, autor wykazał się świetnym pomysłem, fascynującym jego przedstawieniem, a co równie istotne, idealnie dopasowaną finalną odsłoną. Także relacja Roberta z byłą żoną Sophie, zajmujące aspekty psychologiczne, wzbudziły moje spore zainteresowanie, to właśnie te motywy powieści najbardziej do mnie przemówiły. Thriller czyta się w szybkim tempie, styl autora przyjemny, narracja dopracowana, zwracająca uwagę na detale, potrafiąca wciągnąć do gry wyobraźnię czytelnika. Jak pisałam wcześniej, niektóre elementy fabuły mnie nie przekonały, jednak z pewnością wielu czytelników właśnie je uzna za inne niż zazwyczaj, a przez to mocno intrygujące i pasjonujące, może nieco odlotowe, lecz pozwalające na większą zabawę fikcją. Książka zapewnia kilka godzin dobrego zaczytania, nie ma w niej przestojów czy nudnych wstawek, płaskich i bezbarwnych bohaterów, nieistotnych odniesień. Co ważne, podejmuje trudne i bolesne tematy związane z pedofilią, uprowadzeniem i handlem dziećmi. Wywołuje silne emocje, mocno wciąga w rozwikłanie kryminalnej zagadki, niejednokrotnie zaskakuje. Pomimo, że ciut brakowało mi w niej tego perfekcyjnie naostrzonego fitzekowego pazura, to jednak uważam, że z pewnością warto się z nią zapoznać, po swojemu przeżyć tę zakręconą podróż czytelniczą. bookendorfina.pl

Informacje dodatkowe o Ostatnie dziecko:

Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 2017-03-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-241-6208-6
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię: Izabela Pycio

więcej
Zobacz opinie o książce Ostatnie dziecko

Kup książkę Ostatnie dziecko

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Klinika
Sebastian Fitzek0
Okładka ksiązki - Klinika

Trzy kobiety, wszystkie młode, piękne i pełne życia, giną bez śladu. Wystarcza tydzień w rękach psychopaty, którego prasa nazywa Łamaczem. Kiedy zostają...

Pasażer 23 Audiobook
Sebastian Fitzek0
Okładka ksiązki - Pasażer 23 Audiobook

Pięć lat temu Martin Schwarz, psycholog policyjny, stracił żonę i synka. Zaginęli podczas wakacyjnej podróży luksusowym wycieczkowcem „Sułtan Mórz”...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy