Marcin Zarzycki jest prezesem bardzo dobrze prosperującej firmy deweloperskiej, która swą siedzibę ma w USA. Musiał jednak przylecieć do Polski, bowiem oddział jego firmy popada w długi przez złe decyzje podwładnego. Musi to szybko i sprawnie naprawić. Nie przewidział tylko komplikacji w postaci pewnego rudzielca, który już pierwszego dnia jego pobytu wprowadzi chaos, zburzy idealnie poukładany świat i przy okazji rozbudzi w nim ogromne pożądanie.
Kamila Paskudzka może poszczycić się burzą pięknych rudych włosów i baaardzo kobiecymi kształtami. Jest uzależniona od pączków z budyniem, kocha swojego budzącego grozę fiata 126p a wiecznie głodny kocur Maurycy codziennie testuje jej cierpliwość. Kobieta najchętniej porzuciłaby pracę w korpo i zajęła się tym co kocha najbardziej.
Co z Kamilą zrobi Marcin? Czy jest gotów na taki chodzący huragan? Czy Kamila straci pracę? Czy Marcin wyciągnie firmę z dna?
Uwielbiam twórczość autorki. Za mną wszystkie dotąd wydane. I powiem szczerze, że jak tylko zobaczyłam tę pozytywną żółć na najnowszej, w dodatku samodzielne wydanej książkę, czułam ogromne podekscytowanie. Byłam bardzo ciekawa tego, co znajdę po tą pozytywną w odbiorze okładką.
Już na wstępie lektura poraziła mnie humorem. Niezwykle pozytywna w odbiorze. Optymistyczna i skutecznie poprawiająca nastrój. Chwilami śmiałam się tak, że aż mnie bolał brzuch. Przezabawna. Do łez i bólu szczęki, hehe.
Wszystkiemu winna główna bohaterka. Jej dystans do siebie samej jest warty naśladownictwa. Szczera aż do bólu, co akurat nie raz sprowadziło na nią kłopoty. Prawdziwa. Nie udawała niczego. Prostolinijna. Z sercem na dłoni. Taka osoba to skarb. Kamila zrobiła show i to w wielkim stylu.
Marcin i jego głębsze znaczenie znaczenie w tej historii również okazał się być bardzo pozytywny. W jego kreacji nie mam się do czego doczepić. Miał być idealnym uzupełnieniem głównej bohaterki i taki był. Oni razem dosłownie tworzyli duet taki, że aż by się chciało ich poznać na żywo. Bardzo sympatyczni.
Cała sceneria wydarzeń, całe tło zostało bardzo dobrze przemyślane i rozbudowane. Wszystkie wątki pięknie się ze sobą łączyły. Nie zabrakło elementów zaskoczenia i zwrotów akcji. Dynamiczność fabuły nie pozwalała na nudę. Działo się wiele i dostarczało mi to wiele wrażeń. Ogromu emocji, które pozwoliły mi skutecznie oderwać się od rzeczywistości.
Przez lekturę dosłownie się płynie. Czytelnik przenosi się do wykreowanego świata bohaterów i tego, co zesłał na nich nieprzewidywalny los. Aż się nie chce wracać do codzienności. Tak bardzo wciągająca okazała się być ta lektura. Z nutą pikanterii i morzem chemii. Świetnie się bawiłam. Zrelaksowałam się i odpoczęłam. Idealna pozycja na reset - i nie tylko. Uważam, że powinna znaleźć się w biblioteczce każdego fana komedii romantycznych. Koniecznie warto ją poznać.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo Magdalena Szweda
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2022-11-30
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 232
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Ona, on… i Tayson? Takiego miłosnego trójkąta nikt się nie spodziewa! Vivien chciała tylko wyrwać parę chwastów w ogrodzie i miło spędzić sobotni...
Leonardo Binenti miał wszystko, na czym mu zależało: władzę, szacunek i pieniądze. Pracował na to wiele lat dopingowany przez zemstę i rozgoryczenie. Kiedy...