Pierwsza część "Zapomnij, że istniałem" bardzo mi się podobała. Historia Luizy i Rafała wciągnęła mnie od pierwszych stron, a zakończenie wciskało w fotel. Druga część "Pamiętaj, że byłam" poświęcona jest Weronice, o której była mowa w pierwszej części.
Weronika i jej syn giną w wypadku samochodowym. Okazuje się jednak, ze wypadek był ukartowany i zamiast Weroniki życie traci ktoś inny. Weronika jest sterowana przez złych ludzi. Niczego nie pamięta, ma amnezję, dlatego pozwala żeby ktoś podejmował za nią decyzję. Z drugiej strony nie ma innego wyjścia. Syn szefa mafii, Nikita, to morderca, który zabija ludzi bez skrupułów, z drugiej strony okazuje serce wobec Weroniki. Połączy ich uczucie, ale nie będzie to wielka, romantyczna miłość. W tym przypadku to nie wykonalne, to zupełnie inny świat.
Druga część "Pamiętaj, że byłam" jest jeszcze ciekawsza niż pierwsza. Dużo więcej się dzieje, bardziej dynamiczna fabuła, więcej emocji. Podczas lektury bardzo się wzruszyłam, a o to właśnie w tej historii chodzi.
Na dużą uwagę zasługuje okładka książki. Jedna i druga przedstawia mega przystojnego, umięśnionego mężczyznę, z dużą ilością tatuaży. Okładka przyciąga wzrok:) a sama treść zasługuje na duży plus. Polecam.
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2020-09-16
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 360
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
Efekt mariażu 365 dni i Arabskiej żony Całe życie Izabelli Sarneckiej zmienia jedna służbowa podróż do Dubaju. Tam przeznaczenie stawia na drodze pięknej...
Czy można zwlekać z miłością?Trzydziestoletnia Olga jest kobietą wykształconą, majętną i atrakcyjną. Zmagając się z życiowymi problemami – chorobą...