No to dziś przychodzę z drugim tomem serii „Mistrz gry” która wstrząsnęła mną tak jak pierwszy choć może bardziej. Muszę przypomnieć, że przy pierwszym tomie miałam wrażenie, że biorę udział przy nowej odsłonie „Aniołki Charliego” albo żeńskiej wersji „Mission Impossible”. Pierwszy i drugi tom według mnie to gotowe scenariusze do zrobienia filmu, który na pewno będzie hitem. Pewnie nieraz usłyszę, że gadam bzdury, ale całym sercem zachęcam do przeczytania pierwszego tomu. Nie jest to cegła, więc dużo czasu nie stracicie.
Dla mnie jest malusi minus to mały format książki i druk. Mam słaby wzrok, więc tutaj no bez wspomagania się światłem nie ma mowy na czytanie w półmroku, gdzie przy standardowym formacie nie mam z tym kłopotu. Nie zmienia to faktu, że o treść tutaj sprawa się toczy.
W poprzednim tomie poznaliście Aline, córka władcy Królestwa Żeglarzy. Taką trochę zwariowana lubiącą ryzyko osóbką, która nie chce wyjść za mąż. Jest kilka akcji, które jak np. romans z pewnym kawalerem, i to przyprawia o ciarki na rękach, ponieważ w drugim tomie mamy tego konsekwencję. Mówię wam no takie jazdy co ona ma to nie życzę nikomu. W pierwszym tomie była na pewnym poziomie, a teraz no tego się nie spodziewacie. Jakbym napisała co się stało to byłby spojler, a ja nie lubię spoilerować. W królestwie Żeglarzy oj dzieje się dzieje, ale i wrogowie są czujni i gotowi do walki.
Opisów książki jest pełno w internecie, więc z całego serca zachęcam do poznania jej, a nawet, jakbyście przeczytali opis 1 tomu i 2, to może jest szansa na odkrycie tego, co się wydarzyło. Aline przeszła „przemianę” i tutaj tak naprawdę gra pierwsze skrzypce sama ona nie może się odnaleźć w sytuacji, ale coś sprawiło, że konflikt między królestwami to pikuś przy tym, jaką osoba się stała i za kogo będzie walczyć, bo podpowiem już nie jest sama, ale ciiii więcej nie zdradzę. Rollercoaster przy tym to zwykła karuzela dla dzieci od lat 3.
Boję się zacząć trzeci tom, bo nie chcę rozstać się z bohaterami. To nie jest książka z historią miłosną (no może trochę) to książka z emocjami, które biorą górę. Tekst i bohaterowie nie są jacyś mdli i niezdecydowani tylko każdy odgrywa tam pewną rolę, która jest tak samo ważna jak rola głównego bohatera.
Polecam i mam nadzieję, że autorka napiszę wiele innych tak wspaniałych książek, ale w większym wydaniu. :p
Wydawnictwo: Ridero
Data wydania: 2021-07-09
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
book_matula Ann Wójcik
Szwajcaria. Kraj niezawodnych zegarków, słynnych serów, wysokich gór i niskich podatków. Jego mieszkańcy wydają się nam chłodni...
Nadmorska sceneria, nietuzinkowi bohaterzy i akcja niczym z najlepszych filmów sensacyjnych. Wstąp do alternatywnego, jednak nie tak odległego realiami...