Z wielką niecierpliwością oczekiwałam kolejnej części serii "Pan na Wisiołach" Piotra Kulpy. Po lekturze Mrocznego siedliska miałam niepohamowany wręcz apetyt na dalsze losy rodziny Smutów. Dlatego też, gdy tylko Krzyk Mandragory trafił w moje ręce wzięłam się za lekturę porzucając wszystkie inne.
Los Smutów okazuje się przesądzony. Ich plan wyjazdu na wieś i ułożenie życia od nowa, spalił na panewce. Tymek miał oddać się swojej pasji rzeźbienia, Magda miała leczyć zęby mieszkańcom, a ich syn Czaruś miał się odblokować i zacząć ponownie mówić. Niestety ich marzenia nie do końca się spełniają. Tymek ma tajemnicę, której boi się wyjawienia, dlatego też zaprzestaje leczenia syna u miejscowego znachora. Magda jest zła na męża, Czaruś ucieka z domu. Na taki obrót sprawy czeka tylko Bargieł, który wykorzystuje sytuację by zrealizować swój plan.
Ponowne przeniesienie się do historii rodziny Smutów dało mi wiele satysfakcji. Jednak jak zawsze miałam dość sporą obawę czy autor udźwignie temat i druga część serii nie stanie się słabym powieleniem części pierwszej i zapychaniem jej czymkolwiek, aby tylko iść na ilość a nie na jakość. Na szczęście autor podołał i bardzo dobrze mu to wyszło.
Krzyk Mandragory trzyma niesamowity poziom części pierwszej. Na każdej przewracanej stronie odczuwamy specyficzny dla autora element grozy. Akcja niby toczy się niespiesznie, jednak przy lekturze miałam odczucie, że gdy tylko obejrzę się za siebie, to coś złego się stanie.
Pierwszy raz coś takiego się ze mną działo przy okazji lektury książki. Oczywiście uznaję to na plus, gdyż pisać trzeba umieć, a Piotr Kulpa to niezaprzeczalnie potrafi.
Historia opowiedziana jest ciekawym i prostym językiem, dzięki czemu książkę czyta się w niesamowitym tempie.
Jeśli mieliście okazje zapoznać się z Mrocznym siedliskiem polecam serdecznie jego kontynuację, a na pewno się nie zawiedziecie.
Informacje dodatkowe o Pan na Wisiołach. Krzyk Mandragory:
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2014-07-23
Kategoria: Horror
ISBN:
9788378353225
Liczba stron: 352
Dodał/a opinię:
Katarzyna Roszczenko
Sprawdzam ceny dla ciebie ...