Pancerne serce


Tom 8 cyklu Harry Hole
Ocena: 5.05 (38 głosów)
opis
No to mogę pierwszy raz to powiedzieć - tej części raczej nie powinno się czytać bez znajomości poprzedniego tomu (Pierwszy Śnieg), bo jednak jest tutaj spore nawiązanie do tamtych wydarzeń. Przede wszystkim czytelnik rozumie dlaczego Hole się ponownie stoczył i dlaczego wylądował w Hongkongu. Wszelkie nawiązania do śledztwa w sprawie Bałwana i rozterki Harry'ego odnośnie chorego ojca też stają się bardziej przejrzyste, jeśli przeczytało się poprzednią książkę. No i ciężko byłoby zrozumieć zniknięcie Rakel i jej powiązania z Bałwanem. Chyba nigdy o tym nie pisałam, ale podoba mi się sposób konstrukcji fabuły u Nesbo. Chyba w każdej książce, mniej więcej za połową, pojawia się domniemany sprawca, policja dokonuje aresztowania albo wszczyna poszukiwania podejrzanego i bum! Po dokładniejszej analizie albo po zaskoczeniu odpowiednich trybików w głowie Harry'ego następuje przełom, który odwraca sytuację prawie o 180stopni. Tutaj była dokładnie taka sama sytuacja (no a zarazem trochę inna). Rzucenie podejrzeń i przedstawienie niezbitych dowodów, aresztowanie, nowe okoliczności, znalezienie się w punkcie wyjścia, nowy podejrzany, aresztowanie, znowu nowe okoliczności i (tutaj... dla mnie niezbyt wielkie zaskoczenie, bo coś mi w tej sprawie nie dawało spokoju i słusznie) wszystko jest już jasne i oczywiste, a policja i KRIPOS od początku miały mordercę podanego na tacy i gdyby solidniej się przyłożyli do roboty (zamiast ze sobą rywalizować), mogli uratować kilka osób. Szkoda, że nie mogę tutaj przytoczyć wszystkich idiotycznych i komicznych wymian zdań, w które niejednokrotnie wplątał się Hole. Wizyta w szpitalu psychiatrycznym u Katrine (swoją drogą nie wiedziałam, że jest aż tak pomysłowa, żeby wymyślić idealny tekst na odczepnego - "Wsadź sobie trzy żółte od nikotyny obgryzione palce w dupę") i prośba o pomoc w rozwiązaniu toczącego się śledztwa, była wręcz genialna. I jak zawsze błyskotliwy Harry wie, co powiedzieć i zaproponować, żeby wywołać uśmiech na mojej twarzy. "- Brzmi znajomo. Jesteś brzydszy, niż cię zapamiętałam, ale i tak się cieszę, że cię widzę. - Nawzajem. - Masz na myśli: ,,Nawzajem, ale skreśl >>brzydszy<<"?" W sumie szkoda, że Bratt tak bardzo przeżyła sprawę z Bałwanem i zaszyła się w szpitalu dla psychicznie chorych. Dziewczyna miała charakter! No i jej potyczki słowne z Harrym były świetne. Zastanawiam się, czy Nesbo celowo wprowadza do swoich książek postacie, które tak strasznie irytują - był czas Toma Waalera (który w dalszym ciągu zbiera żniwo, bo przecież Hole ma cały czas przypiętą etykietkę "wydałem i zabiłem jednego z nas"), przyszła pora na tego całego Mikaela Bellmana... No i swoją drogą widzę u nich podobieństwa - oboje tępili i nie przepadali za Harrym, obydwaj mieli ponadprzeciętne ambicje i parcie na szkło, no i kobiety! Ciągle nie rozumiem, co Beate widziała w Tomie (dobrze, że z czasem się zreflektowała i zrozumiała swój błąd), tak samo jak teraz nie rozumiem dlaczego ta cała Kaja, brzydko mówiąc, poleciała na Mikaela! Koszmar. Chociaż nie powiem, przez mały, malutki momencik myślałam, że Solness mówiła o Harrym. Sama nie wiem skąd mi się to wzięło (może podobnie jak Harry wszędzie widział Rakel, ja wszędzie widziałam dla niego jakiś... substytut dawnej miłości), bo przecież stwierdzenia "on nic nie mówi" i "To skomplikowane. On jest skomplikowany. A ja nie wiem, czy mnie zechce. To akurat jest dość proste." tak naprawdę idealnie pasują do Harry'ego, no ale jednak... jednak się pomyliłam, ale koniec końców wyszło na moje. Jako, że normalna nie jestem, zaczęłam się zastanawiać, czy jabłko Leopolda, o którym pisze Nesbo, naprawdę istnieje. Muszę w wolnej chwili pobuszować po internecie i dowiedzieć się czegoś o tym wymyślnym narzędziu tortur (jeśli wymyślił je sam autor... podziwiam jego inwencję twórczą, jeśli ten przedmiot to nie fikcja literacka, powiem... wow! Ktoś kiedyś musiał mieć większe zapędy na krwawą masakrę niż twórcy gruszki albo hiszpańskich butów!). Jak wcześniej wspomniałam, pojawiło się tu trochę egzotyki. Fajnie, bo Nesbo wyciąga bardzo ciekawe i charakterystyczne rzeczy związane z danym terytorium. Tutaj poza Hongkongiem, pojawiła się także Afryka - Demokratyczna Republika Konga i Rwanda. Było subtelne nawiązanie do konfliktu zbrojnego tych terenów, problem najemników, którzy często nie mieli nawet 15-16lat. No i wulkany w tle - dość ciekawy sposób na pozbycie się ciał, tak swoją drogą. No i szkoda, że tak jak książka się zaczęła (jeśli chodzi o miejsce akcji), tak się zakończyła, ale zaraz zabieram się za Upiory, więc myślę, że zostanie mi to wynagrodzone. Ach... na koniec już taki mały żarcik-przytyk - tutaj Harry chyba skurczył się pod wpływem wydarzeń! Początkowy, paszportowy wzrost 194cm (tego jeszcze nie było!), zmienił się na samym końcu w (powtarzane kilkukrotnie w poprzednich częściach) 193cm!

Informacje dodatkowe o Pancerne serce:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2010 (data przybliżona)
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788324589951
Liczba stron: 531
Tytuł oryginału: Panserhjerte
Dodał/a opinię: Marta Olszewska

Tagi: bóg

więcej
Zobacz opinie o książce Pancerne serce

Kup książkę Pancerne serce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Czerwone gardło
Jo Nesbo0
Okładka ksiązki - Czerwone gardło

Czerwone gardło to trzecia książka cyklu o Harrym hole’u, która tym razem rozgrywa się w trakcie przyjazdu prezydenta Stanów Zjednoczonych...

Krwawy księżyc
Jo Nesbo0
Okładka ksiązki - Krwawy księżyc

Życie Harry'ego Hole się rozpadło. W akcie rozpaczy ekspolicjant leci do Los Angeles, by tam zapić się na śmierć. Nieubłaganie stacza się na dno, przesiadując...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Paderborn
Remigiusz Mróz
Paderborn
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Między nami jest Śmierć
Patryk Żelazny
Między nami jest Śmierć
Miłość szyta na miarę
Paulina Wiśniewska
Miłość szyta na miarę
Zagraj ze mną miłość
Robert D. Fijałkowski ;
Zagraj ze mną miłość
Ktoś tak blisko
Wojciech Wolnicki (W. & W. Gregory)
Ktoś tak blisko
Serce nie siwieje
Hanna Bilińska-Stecyszyn ;
Serce nie siwieje
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
The Paper Dolls
Słowa wdzięczności
Anna H. Niemczynow
Słowa wdzięczności
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy