"Paryż domowym sposobem" byłam bardzo ciekawa tej pozycji. Pewnie jeszcze by poczekała, ale tytuł mnie intrygował i chciałam się dowiedzieć o co chodzi... Dlatego do wyzwania się wpasowała idealnie. Czasy PRL niektórzy wspominają z sentymentem, inni z bólem. Ale jak naprawdę ludzie sobie radzili? W niedostatku, przy pustych półkach sklepowych potrzeby były takie same jak dziś. Marzenia miał każdy. Możliwości nie za dużo. I tutaj z pomocą przychodziły gazety, magazyny które starały się kształtować społeczeństwo. I o tym jest ta książka. O powojennym spojrzeniu ludzi, o odmrażaniu społeczeństwa i okresie stalinizmu. Od kobiety robotnicy do subtelnej damy, strażniczki ogniska domowego. Trochę o modzie, o urządzaniu mieszkania i rozrywce. Duża dawka historii, naginania rzeczywistości pod władzę i edukowanie czytelników. Cegiełka pełna historii. Na pewno ciekawa dla ludzi, którzy żyli w tych czasach, ale i dla tych, dla których ten okres to czarna magia. Spodziewałam się trochę więcej opisów domowych sposobów społeczeństwa na ściąganie tego co dobre z zachodu, humoru i wspomnień. Za to dużo więcej jest faktów i rysu historycznego magazynów. Jak powstawał m.in. "Przekrój" czy "Przyjaciółka", kto miał odwagę dzielić się swoim punktem widzenia? To i wiele więcej znajdziesz właśnie tutaj 😊
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2019-05-08
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN:
Liczba stron: 368
Dodał/a opinię:
Ksebardo
W powszechnym przekonaniu wystrój mieszkań w PRL-u był monolitem. Nic bardziej mylnego - polityczne zawirowania kolejnych dekad, przemiany gospodarcze...
Za pomocą przykładów z typografii można opowiedzieć historię europejskich nacjonalizmów, historię nowoczesności, aspiracji modernizacyjnych...