"Pensjonat Ewa" to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora. Tytułowy pensjonat to nic innego jak dom publiczny. Całą historię poznajemy z perspektywy dojrzewającego chłopaka-Nene. Swoje pierwsze doświadczenia erotyczne Nene przeżywa ze swoją nieco starszą kuzynką.Opis nie ma w sobie nic z wulgarności. Po wyjeździe kuzynki Nene marzy o odwiedzeniu pensjonatu. Jednak jest on zdecydowanie za młody aby skorzystać oficjalnie z oferty pracujących tam pań. Jeden z kolegów Nenego (przy pomocy ojca) wpada na pomysł jak on i jego koledzy mogą skosztować tego zakazanego owocu. W dniu wolnym od pracy odwiedzają oni pensjonariuszki aby porozmawiać z nimi i wysłuchać interesujących opowieści a z czasem mogą liczyć nieraz nawet na coś więcej. Całość ma miejsca tuż przed wojną i w pierwszych latach wojny.