To chyba najdłużej oczekująca na czytanie książka z mojego stosiku, ale w końcu mi się udało za nią zabrać. Czytałam wiele pochlebnych recenzji, a zachwytów nad nią nie było końca, więc oczywiście im uległam, czy żałuję? Absolutnie nie, książka była kawałkiem bardzo dobrej literatury, gdzie określenie romantasy pasuje jak ulał.
Ethel w pogoni za pieniędzmi, ale i lepszym życiem przybywa do Londynu, młoda kobieta ma w głowie ułożony plan, który niestety rzeczywistość szybko weryfikuje. Ta jednak się nie poddaje, swoje miejsce znajduje w perfumerii Waltera. Walter White nie jest jednak zwyczajnym obywatelem, a wampirem, który walczy z własną mroczną naturą, pojawienie się w jego domu Ethel wywraca jego życie do góry nogami, a młoda asystentka staje się kimś dla niego ważnym. Kiedy pomiędzy parą nawiązuje się płomienny romans, znajomi Waltera nie mogą się pogodzić z jego wyborami. Ethel zaś zostaje wmanewrowana z krwawą grę i porachunki, które odmienią jej życie na zawsze.
Fantastyka, wampiry, romans, erotyka, wątki bdsm, wiktoriański Londyn, konwenanse, różnice klasowe, brak owijania w bawełnę, same konkrety i wartka akcja, kolejne zalety mogę wymieniać przez godzinę. Powiem szczerze, że przez te wszystkie zachwyty nad tą książką nieco się obawiałam, dlatego też podchodziłam do niej z umiarkowanym entuzjazmem, cieszę się jednak, że lektura nie sprawiła mi zawodu, bo bawiłam się przy niej wyśmienicie, przeczytałam ją w jedno popołudnie, i w sumie jest mi mało. To jedna z takich książek, które mogłyby się nie kończyć.
Fabuła jest oryginalna i jednocześnie mega wciągająca, wampir zajmujący się wytwarzaniem perfum, to jednak coś nowego, do tego jego preferencje w stosunkach intymnych, też nie należą do często spotykanych w tego typu lekturach. Autorka stworzyła tutaj całkiem zgrabny gatunkowy mix, połączyła elementy fantastyki (tej było mi tutaj nieco za mało), z emocjonalnym i intensywnym romansem osadzonym w realiach historycznych, do tego spora dawka erotyki skupiającej się na tematyce bdsm, do tego też nutka akcji i trzymanej w ryzach brutalności. Mix całkiem zacny, nie pozwalający na chwilę spokoju, bo akcja całej powieści jest wartka, i w sumie nie ma czasu na zastanawianie się, nad tym czy decyzje bohaterów się nam podobają czy nie.
Autora ma cudowny styl pisania, który całkowicie mną zawładną i nie pozwalał odłożyć książki nawet na chwilę, opisane przez nią wydarzenia są wyraziste, pełne pasji i emocji, których ja szukam w każdej czytanej przez siebie książce. Sam pomysł na całość był imponujący i muszę przyznać, że i wykonanie jest naprawdę dobre, choć niestety jak to ja muszę się do czegoś doczepić. Po pierwsze jak dla mnie za mało fantasy, takie te wampiry bardzo ludzkie, choć nie powiem czasem pokazują kły i pazury. Po drugie to czego nie lubię przy wątkach bdsm, czyli rzucenie niewinnej dziewczyny na głęboką wodę, i zrobienie z niej marionetki, która nie dość, że nie wie na co się pisze i tutaj nawet nie bardzo ma prawo głosu. Ostatnia rzecz to zakończenie, podobało mi się wmanewrowanie do powieści wątków Titanica, ale samo zakończenie jakieś takie bez polotu i w przeciwieństwie niemal do całości fabuły trochę pozbawione konkretów, takie za szybkie, przez co czuję ogromny niedosyt spowodowany końcem tej historii.
Książka mi się podobała, był to debiut, który uważam za udany. Pierwsze spotkanie z twórczością autorki sprawiło też, że chętnie sięgnę po kolejne jej wydawnicze pozycje. Było dobrze, nawet bardzo dobrze. Książkę polecam, oczywiście czytelniczkom 18+, zarówno romansiarom, jak i fankom erotyków, bo te wątki tutaj mocno się odznaczają.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2025-01-28
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
olilovesbooks2
Astrid Bjornsdottir ucieka z rodzinnego domu, aby uniknąć zaaranżowanego małżeństwa z dużo starszym przyjacielem jej ojca. Podczas kilkuletniej, samotnej...