Komiksowa opowieść o podróżach w czasie... - powiecie zapewne: "znowu". Jednakże tym razem mam na myśli naprawdę intrygującą, ciekawą i przede wszystkim osadzoną w naszej polskiej codzienności historię, która wyróżnia się na tle innych pozycji traktujących o swego rodzaju wehikułach czasu i skutkach, jakie niesie z nich korzystanie. Mowa tu o komiksie pt. „Pętla linii 168”, autorstwa xulma, czyli Marcina Surmy.
Główną bohaterką tej opowieści jest Zosia - sympatyczna, urocza, lubiana licealistka, która wraz z kolegami przygotowuje się właśnie do studniówkowego balu. Pewnego razu, na wskutek kompletnego przypadku, wsiada ona do trolejbusu linii 168, który okazuje się być... - wehikułem czasu. Od tej chwili dziewczyna korzysta coraz częściej i świadomiej z zaoferowanej jej możliwości powracania do przeszłości, chcąc tyleż cieszyć się przyjemnością i wielką frajdą, co i naprawiać pewne drobne błędy. Problem jednak w tym, że wraz z każdą podróżą życie Zosi nabiera coraz większego chaosu...
Zaintrygowała, zafascynowała i porwała mnie ta znakomita, komiksowa relacja! Przede wszystkim mamy tu barwne i niezwykle inteligentne spojrzenie na podróże w czasie, których celem nie jest zmiana losów świata, dziejów kraju, czy też nawet życia danej osoby, ale poukładanie spraw pomiędzy trójką przyjaciół, gdzie dwie dziewczęta kochają tego samego chłopaka. I to wydaje się być czymś zdecydowaniem bardziej realnym, bliższym nam czytelnikom, łatwiejszym do uwierzenia. Po drugie zaś komiks ten łączy w perfekcyjny sposób fantastykę z obyczajowym dramatem dla młodzieży, w którym to mariażu oba te wątki jawią się równie udanie.
Z pewnością zaoferowana nam tutaj fabularna relacja nie należy do najprostszych, wbrew początkowym pozorom. Otóż wraz z kolejnymi perypetiami Zosi i jej podróżami w czasie pojawia się tu logicznie zaplanowany chaos czasu, miejsc, zdarzeń i powtórzeń danych sytuacji. I podobnie, jak sama główna bohaterka, tak i my mamy pewien kłopot z odnalezieniem się w tej historii, aczkolwiek z postępem lektury opowieść ta nabiera coraz większej klarowności, prowadząc nas strona po stronie i kadr po kadrze do mocnego finału. I warto tu docenić ogrom pracy autora nad tym scenariuszem, w którym każde słowo, każdy gest bohaterów i każdy obrazek mają wielkie znaczenie...
Zosia - to dziewczyna z naszego sąsiedztwa, podobna do naszych znajomych, bliskich, nas samych z czasu liceum. I to też sprawia, że od pierwszych chwil lektury darzymy ją wielką sympatią, zrozumieniem, życzliwością względem tego, by wreszcie udało jej się opanować ten czasowy i uczuciowy chaos, w jakim się znalazła. Łatwiej jest nam również uwierzyć w nią i pozostałych bohaterów, którzy są przecież tak bardzo nasi, polscy, zwyczajni w swojej nie idealności. Bo też z czasem okazuje się, że dobro i zło tkwi w każdym człowieku, a jedynie okoliczności decydują o tym, które w nich staje się w danym czasie dominującym.
Bardzo wysoko oceniam również ilustracyjną postać tego tytułu, gdzie to mamy do czynienia z prostymi w swej formie, bardzo urokliwymi i dość mocno zróżnicowanymi rysunkami. Czasami cechuje je bowiem nieco bardziej złożony układ kresek i kształtów, ale innym razem jeden mały detal na tle całej białej strony. I to działa, ma wielką wymowę oraz sprawia, że tak naprawdę do samego końca relacja ta jest tajemniczą również na polu ilustracyjnej szaty. Do tego dochodzi piękne wykorzystanie bieli i czerni.
Fantastyka i obyczajowe klimaty w ambitnej postaci - to chyba najlepsze określenie tej komiksowej opowieści, która niesie sobą wielkie emocje i która zapewnia znakomitą rozrywkę. Warto wspomnieć także o tym, że komiks ten powstawał przez kilkanaście lat, co też wydaje się wpłynęło na tę historię tylko i wyłącznie pozytywnie, czyniąc ją dziełem przemyślanym, dopracowanym oraz odzwierciedlającym naturalną zmianę postawy autora względem tych bohaterów i ich przedziwnych losów.
Słowem podsumowania – komiksowa opowieść „Pętla linii 168”, to pozycja interesująca, oparta na ciekawym pomyśle i rzucająca nieco inne spojrzenie na literacki motyw podróży w czasie. To również piękny obraz naszej polskiej codzienności widzianej oczyma nastolatków, którzy kochają po raz pierwszy i którzy po raz pierwszy również cierpią za sprawą tego uczucia. Sięgnijcie po ten tytuł – naprawdę warto.
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Data wydania: 2023-09-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 200
Dodał/a opinię:
Uleczkaa38