To trzeci już tom cyklu o Dionizie Remańskiej.
Lekki kryminał z wątkiem obyczajowym, ja mówię. Lubię takie połączenia. Hanna Greń stworzyła ciekawą historię, która wciągnęła mnie od samego początku. Główna bohaterka prowadząca biuro detektywistyczne, próbuje rozwiązać sprawę zaginięcia młodego chłopaka. Fabuła ciekawa. Mimo, że akcja toczy się spokojnie i zdarzają się za długie opisy, których nie lubię. Historia jest dopracowana, a postacie bardzo realistyczne. A poza tym świetnie się ją czyta. Pióro autorki jest lekkie i przyjemne.
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2020-10-14
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Moniskaczyta
W TRÓJKĄCIE BESKIDZKIM Mroczne powieści pełne zbrodni i tajemnic wywodzących się z ciemnej strony ludzkiej natury. Dwudziestoletnia Beata Szymanowska...
Wilki zniknęły tak nagle, jakby rozwiały się w powietrzu, i gdyby nie ślady łap, wyraźnie widoczne na gładkiej powierzchni śniegu, gotowa by uznać ich...