„Piękny gangster”
Ostatnio coś często mam do czynienia z romansami mafijnymi i muszę przyznać, że to chyba nigdy mi się nie znudzi. Niby wszystkie opierają się na czymś podobnym, ale każda potrafi wciągnąć mnie na nowo. Są oczywiście pewne wyjątki, pewnie sami się domyślacie, o które książki mi chodzi, ale to nie temat na teraz.
Liam Black to mężczyzna, który regularnie odwiedza pewną kawiarnię i za każdym razem siada przy tym samym stoliku. Jednak nie bez powodu. On wie, że zawsze zostanie obsłużony przez tę samą kelnerkę. Tą kelnerką jest Truvy, która interesuje się nim tak samo, jak on nią. Pewnego razu dziewczyna zostaje napadnięta, a jej bohaterem zostaje nie kto inny, jak sam Liam. Mężczyzna zaczyna opiekować się dziewczyną, jednocześnie ją od siebie odpychając. Sprawia tym samym wrażenie tajemniczego i porywającego przystojniaka, którego Truvy nie chce już odpuszczać. Ale potem wychodzi na jaw, że mężczyzna jest niebezpieczny. Jest gangsterem.
Kolejny romans i kolejna zarwana noc. Książka była lekka, wciągająca i intrygująca. Postacie mega sympatyczne, aczkolwiek ich zachowanie troszeczkę odrealnione. To było zbyt piękne. W realnym życiu facet, który by regularnie przychodził w nasze miejsce pracy, i który regularnie wpatrywałby się w nas jak sroka w kość, mógłby być uznany, co najwyżej za szaleńca, a nie kogoś, komu można zaufać. Mimo to, książkę czytało się bardzo miło i chętnie bym do niej wróciła. Sceny erotyczne nie były przesadzone i nie było ich w każdym rozdziale, co uważam za duży plus. Co do zakończenia, to było ono naprawdę zaskakujące. Spodziewałam się wszystkiego, ale nie tego. Nie znaczy to jednak, że przypadło mi do gustu. Szczerze mówiąc, byłam lekko zawiedziona. Ale było to coś innego, nie przeczytałam czegoś takiego dotąd w żadnym innym romansie mafijnym, więc doceniam za oryginalność. Mam jednak wrażenie, że przez taki obrót spraw, autorka trochę zamknęła sobie ścieżkę na drugi tom, bo od początku będziemy wiedzieć o tej jednej rzeczy.
Tak czy inaczej, polecam Wam tę książkę choćby na gorszy dzień, bo fajnie poprawia humor, jest bardzo pozytywna i lekka. Ma w sobie to coś, że ciężko się od niej oderwać i przy okazji nieziemsko wciąga. Daję jej 7/10.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2021-12-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 327
Tytuł oryginału: Beautifully Cruel
Język oryginału: Angielski
Dodał/a opinię:
Wiktoria Guzik
Czwarty tom serii „Królowe i potwory” fenomenalnej J.T. Geissinger! Reyna Caruso to włoska księżniczka mafijna, której bratanica musi wyjść...
Kontynuacja losów bohaterów z pierwszego tomu serii „Niebezpieczne piękno".On jest wszystkim, o czym marzyła, ale jedynym sposobem na utrzymanie...