Szpieg powraca. Powraca w nowym stylu i jest to powrót jak najbardziej udany. Świadczy też o tym, że szpieg, jakby nie było, rozwija swój pisarski warsztat. Vincent V. Severski w swojej najnowszej powieści „Plac Senacki 6 PM” zabiera nas w czas upadku Związku Radzieckiego. Do Finlandii. Powieść toczy się na dwóch płaszczyznach czasowych, rok 1990 i 2021. Ciekawostką jest też, że często zwraca się do czytelnika jeden z głównych bohaterów, Martin, agent brytyjskiego wywiadu. Nie ma tu zawrotnych akcji czy strzelanin. Jak to w wywiadzie, podchody, informacje, weryfikacja, analiza, obserwacja i KGB wie co jeszcze. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że rozpad Związku Radzieckiego niósł za sobą wiele zagrożeń, i tych o zasięgu światowym również. Teraz doskonale rozumiem, dlaczego współczesna Rosja jest przeciwna wstąpieniu Finlandii do NATO. Powieść została napisana przed rozpoczęciem wojny przeciwko Ukrainie, ale czuć ten rosyjski imperializm. Wszak już Józef Piłsudski powiadał „Bez względu na to, jaki będzie jej rząd, Rosja jest zaciekle imperialistyczna. Jest to zasadniczy rys jej charakteru politycznego. Mieliśmy imperializm carski, widzimy dzisiaj imperializm czerwony – sowiecki”. Autorowi a raczej powieści na dobre wyszło wykorzystanie własnych doświadczeń ze służby, ba nawet śmiem podejrzewać o wykorzystanie własnych upodobań kulinarnych ale to na pytanie przy najbliższym spotkaniu z autorem.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-05-18
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 568
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Andrzej Trojanowski
Vincent V. Severski, były oficer wywiadu i autor bestsellerowych powieści szpiegowskich napisał powieść o Krystynie Skarbek vel Christine Granville, jednej...
Jerzy Kaziura, agent GRU, awansuje na stanowisko wicepremiera i koordynatora służb, wprowadzając chaos na najwyższych szczeblach władzy. Konrad Wolski...