Jak będzie wyglądał świat za kilkadziesiąt lat? A za kilkaset? Od wieków ludzie się nad tym zastanawiają, snując rozmaite wizje. Niektóre z tych wizji się spełniają, inne okazują się po latach śmieszne i niewarte tego, by do nich wracać.
Ciekawe, jak będzie z wizją przyszłości wg Bartka Biedrzyckiego. Przyznać trzeba, że wizja ta jest dość śmiała i odważna, krwawa i brutalna, nieoczywista i niebanalna. To doskonałe połączenie wielu gatunków – jest trup i śledztwo z jego powodu, czyli sporych rozmiarów wątek kryminalny, jest wizja osiedlenia się na innych planetach, co sprawia, że fantasy ma się tu dość dobrze. Wg mnie jest tu też kilka momentów westernowych – nie ma co prawda Indian ani bydła, ale poczułam niespieszny klimat małego miasteczka, wszechobecny kurz i pył, kilka postaci doskonale odnalazłoby się w westernie 😉 Są tu też elementy powieści przygodowej i powieści grozy, czy nawet horroru. Jest sporo drastycznych opisów, wrażliwi niechaj dobrze się zastanowią nim rozpoczną lekturę!
O czym jest „Po sezonie”? Wydawca na okładce zdradza wg mnie zbyt dużo. Powiem tylko, że śmierć pewnego geodety w małym, sennym miasteczku uruchamia lawinę dziwnych zdarzeń. Połączenie wielu gatunków sprawia, że nie można się nudzić podczas lektury. Świetne dialogi, poczucie humoru i doskonałe postaci sprawiają, że powieść czyta się jednym tchem. Muszę przyznać, że dałam się zaskoczyć, przestraszyć i rozśmieszyć. I to wszystko podczas czytania jednej powieści 😉
Gdzieś między wierszami, między okiełznanymi przez ludzkość planetami i krwawymi opisami, „Po sezonie” to dość uniwersalna opowieść o człowieku, o naszym dążeniu do zdobywania nowego, nawet ogromnym kosztem. To także dowód na to, że nawet najbardziej skrywane tajemnice w końcu ujrzą światło dzienne. Tylko czy nie będzie wtedy za późno?
Polecam!
Wydawnictwo: Wydawnictwo IX
Data wydania: 2021-10-01
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 228
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Warszawskie metro dwie dekady po wojnie atomowej. Po globalnym konflikcie termonuklearnym w podziemiach zrujnowanej aglomeracji warszawskiej żyją ludzie...
Warszawa po Zagładzie. Ludzie żyją na podziemnych dworcach metra, w piwnicach, w zapomnianych przejściach. Śmieją się i płaczą, kochają i nienawidzą, czekają...