Do tej pory nie miałam okazji, aby przeczytać książkę, w której społeczność LGBT była na pierwszym planie. Czytałam tylko takie powieści, w których pojawiała się jakaś pojedyncza postać, jakiś wątek, który był drugoplanowy. Już od jakiegoś czasu planowałam sięgnąć po książkę, która skupia się na opisaniu problemów osób LGBT. Kiedy zobaczyłam książkę pani Laskey pod tytułem „Pod tęczą”, to uznałam, że będzie idealną lekturą dopasowaną do tematyki, której poszukiwałam w książkach.
Książkę „Pod tęczą” zaczęłam czytać z wielkim zaciekawieniem. Nie byłam do końca pewna, co w niej zastanę oraz czy mi się spodoba. Na szczęście, już pierwszy rozdział przekonał mnie, że ta książka to był dobry wybór. Bardzo dobrze mi się ją czytało i nie mogłam się doczekać, aby się przekonać, co jeszcze wydarzy się w Big Burr. Każdy rozdział w książce „Pod tęczą” to opowieść wydarzeń z miasteczka z innej perspektywy. Były to osoby LGBT, ale także ich przeciwnicy. Możliwość poznania historii z różnych punktów widzenia to bardzo ciekawy zabieg, dzięki któremu mogłam dowiedzieć się dlaczego wydarzenia rozgrywają się w taki, a nie inny sposób.
Książka „Pod tęczą” to ciekawa historia, która pokazuje z jakimi problemami zmaga się społeczność zamieszkała w niewielkim miasteczku. Pokazuje jak ludzie i ich poglądy mogą się zmienić, a czasem po prostu prawdziwe myśli wychodzą na zewnątrz, gdy człowiek poczuje się wystarczająco bezpiecznie w miejscu zamieszkania.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2021-06-15
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 280
Tytuł oryginału: Under the Rainbow
Dodał/a opinię:
aaniaa1912