CODZIENNOŚĆ NAZNACZONA ŁZAMI to już czwarty tom sagi PODRÓŻY WOŁYŃSKIEJ, lecz już wiem że nie ostatni. Ogromnie się raduję z tego powodu, bo zbyt mocno się zżyłam z bohaterami i nie chcę się z nimi jeszcze żegnać.
Saga Joanny Nowak zawsze wywołuje u mnie ogrom emocji, a w tym tomie autorka zaserwowała mi łezkę w oku 💔.
Wspólnie z rodziną Stawińskich przeżywam ich codzienności i mocno trzymam kciuki za każdą odrobinę szczęścia, która ich spotyka. Cieszę się i płaczę wspólnie z bohaterami. Choć ich życie bywa trudne, nie poddają się i walczą o każdy kolejny normalny dzień.
Podziwiam łączącą ich więź i niezmiernie się cieszę, że Jadwiga w końcu opamiętała się i otworzyła na rodzinę. Że Andrzej, mimo burzliwej relacji z ojcem, potrafił dogadać się z nim. A to zakończenie załamało mi serce… Teraz zostało mi czekać na dalsze losy rodziny.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2024-02-13
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 304
Dodał/a opinię:
kotoksiazka
Wróciła do siebie, czując się jakby nigdy nie opuszczała rodzinnych stron. Śmierć Andrzeja na wszystkich członkach rodziny wywarła ogromne piętno. Jego...
Kto ratuje jedno życie, jakby cały świat ratował Dochodzi do ostatecznej likwidacji krakowskiego getta. Aaron i Sara giną od niemieckich kul. Julia wraz...