Amelie Nothomb urodzona w Japonii pisarka belgijska, znana na świecie autorka kilkunastu książek tłumaczonych na 35 języków. Laureatka licznych nagród literackich, w tym prestiżowej nagrody Akademii Francuskiej (1999). Do tej pory w języku polskim ukazały się m.in.,,Higiena mordercy", ,,Z pokorą i uniżeniem", ,,Rtęć", ,,Metafizyka rur", ,,Kosmetyka wroga", ,,Krasomówca", ,,Sabotaż miłosny".
Pierwsze spotkanie z autorką, chyba jedynie ze względu na ilość stron ,,Podróży zimowej" wypadło nad wyraz dobrze.
Główny bohater to pracownik elektrowni - Zoil, którego imię jest dość nietypowe. Mianowicie jego odpowiednik w starożytności skrytykował dzieło Homera. Autorka dużą wagę przypisuje imionom. Alienor - niepełnosprawna pisarka, której imię Zoilowi przywodzi na myśl potwora. Natomiast Astrolab, imię drugiej kobiety to odpowiednik syna Heloizy i Abelarda. Zoil już na samym początku zdradza swój plan. Bohater opowiada o dniu, w którym poznał A. Maleze. W trakcie inspekcji do mieszkania na poddaszu jednej z paryskich kamienic poznaje dwie kobiety. Sprawdzenie dokumentacji doprowadza go do odkrycia, że Alienor Maleze to pisarka, której książkę zaraz po spotkaniu zamówił w księgarni. Myli się jednak, gdy okazuje się, że tą słynną pisarką nie jest piękna Astrolab a niepełnosprawna, odrażająca Alienor. Jednak trochę wbrew sobie coraz częściej spotyka się z kobietami, gdyż pozostaje pod urokiem Astrolab. Dziwi go postępowanie ukochanej, dlaczego tez pozostaje w nieogrzewanym mieszkaniu z tą ,,odrażającą kobietą". Zoil postanawia pozbyć się Alienor.
Lubię krótkie formy, ta była również interesująca, gdyż autorka na naprawdę niewielu stronach umieściła sporo informacji, które stworzyły pewną, interesującą całość. Nie ma tu zbędnych słów, przydługich opisów, zachowany jest pewien plan i autorka sztywno się jego trzyma. Fabuła bardzo intrygująca, a kończy się w tak interesującym momencie. Zoil w swojej historii wraca do własnego dzieciństwa, kiedy to okazało się, że miał być dziewczynką o imieniu Zoe, a gdy urodził się chłopcem, matka na tyle się uparła, co do imienia i został Zoilem. Chłopiec już od najmłodszych lat utożsamił się ze swoim starożytnym odpowiednikiem i aby pozbyć się złej sławy postanawia w wieku 15 lat w trakcie ferii wyjechać do rodzinnego domku letniskowego, aby w spokoju przetłumaczyć ,,Iliadę" i ,,Odyseję".
Zoil wzbudzał we mnie mieszane uczucia. Zachwycałam się jego podejściem do życia, zacięciem w realizacji zamierzonych celów. Jednocześnie wzbudzał lęk tym samozaparciem i przerażał tym, co planował zrobić. Irytował również w nazywaniu niepełnosprawnej kobiety odrażającą głupią babą.
Podsumowując świetna pozycja pomimo tych kilku niedogodności, o których wspomniałam.
Informacje dodatkowe o Podróż zimowa:
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2012-05-01
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
978-83-749-5972-8
Liczba stron: 96
Dodał/a opinię:
Katarzyna Roszczenko
Sprawdzam ceny dla ciebie ...