Mój wzrokowo intuicyjny zmysł postawił na róż. Po przeczytaniu opisu zakładałam, że czeka mnie zabawna, sytuacyjna powieść, po części się myliłam. Przyznaję się do winy, ukarałam siedzeniem w kącie z książką #pokolenietinderówek @joannaochach.
Złaknieni uczuć, ukryci za monitorami, z telefonem przyklejonym do ręki, krytyczni dla otoczenia, miotamy się od jednej okazji na miłość, do drugiej. Poprzeczka zawieszona wysoko i z każdym kolejnym spotkaniem, wirtualną rozmową schodzi niżej, aż usuwa z nas wymagania i pragnienia. Bycie z kimś jest priorytetem, w szaleństwie którego zapominamy, że to my jesteśmy swoim najlepszym przyjacielem.
Na kartach książki rozgrywa się dramatyczna walka Takiej Jednej biegającej za króliczkiem, jak kurczak z obciętą głową. Trwa od poznania, do poznania, nakręcając się jak bączek – co zmienić w opisie, jakie zdjęcie wstawić. W głębi siebie chciałaby tylko kochać i być kochaną. To małe tylko, niestety jest aż.
Autorka posługuje się dosadnym, twardym językiem, nie wstawia nam gadek typu pitu pitu, przekaz jest jasny. Słowa nie blokują się, wymuszając przeczytanie frazy jeszcze raz. Chwilami byłam zaskoczona wyrazami, które padają, jednak bardzo mi się podoba. Jest prosto, bez wydziwiania i chodzenia na paluszkach dla zachowania poprawności personalnej. Książka o instynkcie stadnym, który dopada każdego z nas, tylko na innych etapach. Przypomina mi to dwuwiersz „Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz” określający szeroko pojęte relacje damsko-męskie.
Początkowo drażniła mnie forma nazywania postaci, taka zimna, bezosobowa. Zrozumiałam w trakcie czytania; gdyby bohaterka miała imię, współczulibyśmy jej tej pogoni i pustki. Ona jest obrazem całej populacji; panowie dostają swoje „imiona”, ponieważ przychodzą i odchodzą, są i ich nie ma, sprowadzając na niedoszłą partnerkę łzy, że kolejny raz nie będzie wspólnych śniadań, po opuszczeniu ciepełka kołderki.
Kontrowersyjna, pisana na miarę czasu i miejsca, w którym jesteśmy.
empikgo #reklama
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-01-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 300
Dodał/a opinię:
ja-carpe_diem