Pamiętam jak dziś znajomości, które udało mi się nawiązać z ludźmi na portalach randkowych i czatach. Jedne były krótsze, a inne pozostały ze mną na lata. Czy dobrze je wspominam? Ugh, to była często szkoła życia
i naprawdę ułamek z nich był czegoś warty. Piotrek był żołnierzem, Łukasz radcą, a jeden wybierał łóżko do nowego mieszkania pod moje widzimisię. Nie zawsze było kolorowo, bo w internecie można spotkać różnych ludzi. Przykłady takich relacji znajdziecie w książce autorstwa Evy M. Zalusky pod tytułem „Polowanie w sieci".
Książka opowiada historię Any, która w swoim życiu wiele już przeszła. Jest zakompleksioną, dojrzałą kobietą, która zwiedziona czułymi słowami, może stać się zabawką
w dłoniach złego mężczyzny. Na przestrzeni całej książki widzimy, jak nawiązuje nowe znajomości z ludźmi na portalach randkowych. Bardzo obrazowe i czasami wręcz obrzydliwe wiadomości, przeplatają się
z obietnicami cudów na kijku od potencjalnych partnerów, czy kochanków.
Czytając książkę Evy, ma się wrażenie, że to nie może być prawdziwe, ale jednak. Te historie spotykają ludzi na każdym kroku w internecie. Korzystając z portali randkowych, propozycje seksualne, czy wysyłanie nagich zdjęć, staje się dla wielu osób normą. To my ustalamy granice i decydujemy, czy chcemy pójść w to dalej. Oczywiście nie chce demonizować, bo w takich miejscach można znaleźć też normalne przypadki osób, które chcą po prostu poznać miłość. Internet pozwala jednak na wiele
i widzę to czasami po swoich DM-ach.
Czym w takim razie jest książka „Polowanie w sieci"? To ostrzeżenie dla kobiet, które łakną bliskości i uczuć,
a wpadają w wir czułych słówek przypadkowo poznanych mężczyzn. Pamiętajmy, że nie wszystko złoto, co się świeci, a bezpieczeństwo jest najważniejsze. Polecam Wam książkę Evy, bo w bardzo konkretny sposób pokazuje nam, jak wygląda świat randek przez internet.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-06-07
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 497
Dodał/a opinię:
Katarzyna Dołgań