Daniel Rosołek „Pomrok”
Zaczęłam czytać na urlopie – sądziłam, nie wiem dlaczego, że to będzie lekka powieść z dreszczykiem. Nic z tego! Odłożyłam czytanie, bo to nie jest lektura na leżak.
„Pomrok” to historia Olgierda Thiela, który próbuje ułożyć sobie życie po wojnie. Wraca do rodzinnej miejscowości, ale z piętnem folksdojcza nie jest mu łatwo. Czy odnajdzie spokój?
Autor wzrusza do łez, opowiadając historię Olgierda. To połączenie powieści obyczajowej z odrobiną poezji i metafizyki. Przepiękny język, niezwykły sposób narracji sprawiają, że ta przejmująca opowieść zostanie w pamięci na długo.
Choć ta historia osadzona jest w konkretnych, powojennych, czasach, można ją odbierać bardziej uniwersalnie. Dla mnie to niezwykle smutna powieść o człowieczeństwie, o wybaczaniu, zdradzie i upadku. To także próba odpowiedzi na pytanie, co jest później, co po śmierci, czy wtedy znajdziemy spokój i ukojenie… Czy ‘tam’ mamy szanse naprawić swoje błędy?
Bardzo polecam tę niezwykłą historię o zwykłym człowieku.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-06-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 274
Dodał/a opinię:
Monika Kruszyńska
Nic nowego, że człowiek człowieka zawraca w piach W świecie alternatywnym obok siebie żyją ludzie i neandertalczycy. Ci ostatni są traktowani jako podgatunek...