Bo każdy z nas ma jakąś historię do opowiedzenia.
Życie Janice, sumiennej sprzątaczki w Cambridge, jest z pozoru nudne i zwyczajne. Jednak trafia ona na przeróżnych ludzi i wysłuchała wielu historii, bo przecież jak sama o sobie mówi jest powierniczką opowieści. Zbiera opowieści innych, ponieważ nie ma własnej, ale czy aby napewno?
„Powierniczka opowieści” to wyjątkowa opowieść jednej osoby o losach wielu innych. Autorka używa pięknego języka i z nadzwyczajną precyzją dba o szczegóły. Jest powieść lekka i przyjemna, a przez strony dosłownie się płynie. Chociaż muszę przyznać, że w pewnym momencie złapało mnie znużenie, które na szczęście szybko minęło. Historie wszystkich osób zapadają w pamięci i płynie z nich wiele mądrości oraz trafnych spostrzeżeń. Niejednokrotnie wywołały u mnie uśmiech na twarzy, ale i łzy wzruszenia. Bohaterowie dają się lubić, ale i tak wszyscy razem wzięci nie przebiją Decjusza - małą włochatą kulkę, która powodowała, że momentami śmiałam się w głos.
Jeżeli szukacie lektury idealnej na jesienne wieczory to właśnie na nią trafiliście. „Powierniczka opowieści” to powieść, której każdym słowem możecie się delektować i mile spędzicie z nią czas.
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 2022-09-28
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Keeper of Stories
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Robert Kędzierski, Anna Krochmal
Dodał/a opinię:
ktomzynska