Kiedy przyjaciółka Ericka ginie w zamachu terrorystycznym, a po latach jeden z przestępców występuje w telewizji u boku prezydenta, młody mężczyzna zaczyna podejrzewać, że intencje głowy państwa są bardziej brudne, niż można było przewidzieć. Bo jak inaczej wytłumaczyć propagowaną przez niego nienawiść do Wyspiarzy i walkę z terroryzmem, gdy w międzyczasie współpracuje z jednym z nich? Aby rozwiać wszelkie wątpliwości i odkryć zamiary prezydenta, Erick dołącza do organizacji terrorystycznej, wcielając się w ich rodaka.
Trudno jakkolwiek skategoryzować tą historię. Oficjalnie promowana jest, jako literatura Młodzieżowa, natomiast szczerze wątpię, aby tematyka oraz wiek bohaterów przypadły do gustu większości młodych ludzi. Ponadto otrzymujemy namiastkę literatury szpiegowskiej, aczkolwiek w tak luźnej formie, że w gruncie rzeczy i ten gatunek zbyt dobrze nie pasuje. Czy stanowi to w jakimś stopniu problem? Nie w tym przypadku.
Dość dobrze opisano proces pięcia się po szczeblach hierarchii wśród ludzi, uznawanych przez opinię publiczną, jako wrogów. Przyjemnie obserwowało się świat oczami Ericka. Jego analizy zachowań oraz techniki manipulacji uważam za naprawdę ciekawe. Co więcej: wbrew pozorom nie znajdziemy tu górującego wątku politycznego. Historia skupia się przede wszystkim na dedukcji, życiu Ericka, sytuacji i sposobu działania Wyspiarzy oraz na uzyskiwaniu zaufania. Wiem jednak, że książki o tak niewielkiej akcji mogą nudzić, a ta właśnie do takich należy.
Dawno nie czytałam książki z tak mgliście wykreowanymi postaciami. Najwięcej zarzutów mam do głównego bohatera, którego śmiało można uznać za człowieka bez osobowości. Trudno stwierdzić, w którym momencie udaję, a kiedy faktycznie jest sobą. Mogłabym pokusić się nawet o stwierdzenie, że chyba w żadnym momencie nie jest naprawdę sobą, tylko jakąś symulacją na potrzeby misji. Niby przechodzi jakąś przemianę wewnętrzną, aczkolwiek szczerze mówiąc została fatalnie ukazana, zaś jego przemyślenia tylko wszystko komplikują i sprawiają, że staje się to dla nas jeszcze bardziej niejasne.
Powieść nie zostaje w pamięci szczególnie długo. Nie jest również jakaś wybitna. Muszę jednak przyznać, że bawiłam się przy niej całkiem nieźle i choć próżno w niej szukać napięcia, to byłam ciekawa, jak potoczy się ta historia.
Jeśli lubicie takie klimaty, to warto sięgać po „Prawdziwy cel”.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2023-03-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 284
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Maja Ciupińska